"To pewien środowiskowy pakt". Prezes IPN o braku kar dla sędziów i prokuratorów stanu wojennego

Data publikacji: 13.12.2022 08:52

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2022 09:47

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

- IPN ciągle pociąga do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów ze stanu wojennego, którzy dokonywali zbrodni sądowych i krzywdzili zwykłych ludzi - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia prezes IPN dr Karol Nawrocki. - To, że prokuratura, IPN, nasi historycy, wykonają swoją pracę, nie oznacza, że sądy w wolnej, demokratycznej Polsce wydadzą wyroki, które będą przyzwoite i sprawiedliwe. To pewien środowiskowy pakt - dodał.

Dziewięć osób z aktami oskarżenia, 55 z zarzutami i 30 z wnioskami o uchylenie immunitetów - to efekt tegorocznych działań pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej wobec prokuratorów i sędziów stanu wojennego.

- Ten proces ciągle trwa. IPN ciągle pociąga do odpowiedzialności sędziów i prokuratorów ze stanu wojennego, którzy dokonywali zbrodni sądowych i krzywdzili zwykłych ludzi - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia prezes IPN dr Karol Nawrocki.

Sędziowie wciąż aktywni zawodowo

Jak mówił gość "Sygnałów dnia", wśród wskazanych przez pion śledczy IPN "są tacy, którzy są wciąż czynni zawodowo, wciąż orzekają". - Znamy przykład sędziego Iwulskiego, który także, mam nadzieję, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności właśnie po wniosku IPN, ale to nie jest jedyny przypadek - zaznaczył.

- Wśród tych 55 osób są takie, które nie mają już immunitetu, bo są radcami prawnymi, mecenasami, a więc nie orzekają i nie oskarżają w imieniu państwa polskiego, ale pozostają aktywni zawodowo, i są też tacy, którzy i orzekają, i oskarżają - podkreślił.

"To pewien środowiskowy pakt"

Pytany, dlaczego pociągnięcie tych ludzi do odpowiedzialności nie wydaje się oczywiste, gość radiowej Jedynki stwierdził, że "jeśli orzekają w sądach i jeśli są prokuratorami, to nie mają oczywistego interesu środowiskowego ku temu, by osądzać tych, którzy dokonywali zbrodni komunistycznych".

- To, że prokuratura, IPN, nasi historycy, wykonają swoją pracę, nie oznacza, że sądy w wolnej, demokratycznej Polsce wydadzą wyroki, które będą przyzwoite i sprawiedliwe. To pewien środowiskowy pakt - zaakcentował prezes IPN.

- Nie mówię, że we wszystkich decyzjach sądowych, bo zdarzają się takie, które ja oceniam jako prawidłowe i zgodne z przyzwoitością historyczną, ale często jest to jednak środowisko zamknięte - zaznaczył dr Karol Nawrocki.

Więcej w nagraniu.