Jak najbardziej polecam. Mamy całą kaczkę, której mięso możemy wykorzystać po upieczeniu jako farsz do pierogów, a pozostałe części – wytrybowany korpus, skrzydła i szyję, zalewamy zimną wodą, solimy i gotujemy.
Gdy się tylko zagotuje - zbieramy powstałe na powierzchni szumy i wtedy dodajemy obraną włoszczyznę, ziele angielskie, liść laurowy, cebulę opaloną nad palnikiem i kawałek obranego imbiru.
Całość gotujemy jeszcze około półtorej godziny, na koniec doprawiamy kilkoma łyżkami wody po moczeniu grzybów. Podajemy z makaronem i posiekaną zieleniną – polecam świeży lubczyk.
Smacznego!
Małgorzata Raducha
Rozgrzewający rosół... z kaczki - Jedynka - polskieradio.pl