Drobiazgowych poszukiwań podjął się dr Konrad Niemira, historyk sztuki z Muzeum Literatury w Warszawie, autor książki "Bazgracz. Trzy eseje o Norblinie", który po sześciu latach wertowania dokumentów w polskich i francuskich archiwach uzupełnił biografię Jana Piotra Norblina o nieznane wcześniej fakty.
Gość Jedynki uzbierał, jak przyznaje, dużą liczbę nieznanych dotąd archiwaliów. - Często były to rzeczy, które naprawdę wywracają o 180 stopni obraz Norblina, który znamy. Są to też dokumenty niesamowicie barwne, w tym kryminalna karta jego rodziny, dokumenty finansowe czy ekonomiczne - opowiada.
- Do tej pory myśleliśmy, że Norblin pochodził z takiej sielankowej, małomiasteczkowej rodziny, a okazało się, że to nie do końca prawda. Ojciec Norblina siedział w podparyskim więzieniu. (…). W poszukiwaniu łatwego zysku zajął się kolportażem nielegalnych, wywrotowych druków antykościelnych i antykrólewskich. Za to trafił do więzienia - zdradza dr Konrad Niemira.
Wtedy Jan Piotr Norblin był już "w drodze". Jego matka była w ciąży. - To ona wychodziła u policjantów wypuszczenie Norblina ojca z więzienia. Potem przez wiele był ścigany przez policję, pracował w manufakturze i dopiero po kilku latach wrócił do tego małego miasteczka i tam przyszły artysta się wychowywał - dodaje ekspert.
Z Francji do Polski
Jan Piotr Norblin we Francji kształcił się m.in. w Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby. - Przez wiele lat próbował zrobić tam karierę. Niestety to mu się nie udało. Usunięto go ze szkoły i przez kilka lat szukał pracy, a właściwie zamożnego patrona, którego jednak nie znalazł - mówi dr Konrad Niemira.
- Dopiero po trzech latach takich poszukiwań trafił na podróżujących po Europie Czartoryskich - Izabelę i jej męża Adama. Razem z nimi udał się do Warszawy, przede wszystkim w roli guwernera, czyli nauczyciela rysunku książęcych córek, a potem także książęcych synów - kontynuuje nasz rozmówca.
Miało to miejsce w 1774 roku. Dr Konrad Niemira uściślił tę datę, ponieważ znalazł pewien dokument. - W tym przypadku źródłem, które daje nowe dane, są takie prozaiczne rachunki dworskie. Odnotowano w nich, że kupuje się we dworze prześcieradła i obicia do pokoju, w którym Norblin miał zamieszkać - tłumaczy.
Artysta "przyklejony" do magnackiego dworu
U Czartoryskich Jan Piotr Norblin spędził 10 lat, ale jak wynika z archiwalnych kwerend naszego gościa, artysta pozostał nadal guwernerem i dekoratorem. - To doskonale pokazuje jego wynagrodzenie. On nie zarabiał kokosów. Żył godnie, natomiast nie był artystą pokroju Bacciarellego, Plerscha czy Canaletta, czyli takich artystów, którzy byli pod patronatem królewskim i mieli powóz albo karocę, którą przemieszczali się po Warszawie - zauważa dr Konrad Niemira.
- Norblin jest takim chudym, drobnym artystą przyklejonym do magnackiego dworu, który ma miesięczną pensję, ale nie może pozwolić sobie na ekstrawagancję. Mimo tego, że w pewnym momencie nawet król zaczął od niego kupować obrazy, on nigdy nie zdołał zrobić tej oszałamiającej kariery, o której tak wielu artystów w XVIII wieku marzyło - wyjaśnia dr Konrad Niemira.
W audycji również:
W grudniu niemieckie muzea przekazały Nigerii 20 tzw. brązów z Beninu. To tylko niewielka część ogromnego zbioru wywiezionego z Afryki w czasach kolonialnych. Zwrotu tych bezcennych przedmiotów od lat domagają się władze Nigerii. Uruchomiona niedawno baza online zawierająca katalog zabytków dawnego królestwa Beninu ma skłonić inne europejskie i amerykańskie muzea do podobnych działań. O historii brązów z Beninu i szansach na restytucję tych dzieł sztuki opowiada Marcin Jamkowski - wiceprezes Oddziału Polskiego The Explorers Club, podróżnik, filmowiec, pisarz.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Katarzyna Kobylecka
Goście: dr Konrad Niemira (historyk sztuki z Muzeum Literatury w Warszawie, autor książki "Bazgracz. Trzy eseje o Norblinie"), Marcin Jamkowski (wiceprezes Oddziału Polskiego The Explorers Club, podróżnik, filmowiec, pisarz)
Data emisji: 30.12.2022 r.
Godzina emisji: 19.30
DS/kor
Czego nie wiemy o Norblinie? Historyk sztuki odnalazł nieznane rękopisy - Jedynka - polskieradio.pl