Sikorski w poniedziałek był gościem Radia Zet. W rozmowie poruszono m.in. temat wojny na Ukrainie. Europoseł PO, były szef MSZ, został zapytany, czy wierzy w to, że rząd PiS myślał przez chwilę o rozbiorze Ukrainy. - Myślę, że miał moment zawahania w pierwszych 10 dniach wojny, gdy wszyscy nie wiedzieliśmy jak ona pójdzie - że może Ukraina upadnie. Gdyby nie bohaterstwo (prezydenta Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego i pomoc Zachodu, różnie mogło być - odpowiedział Sikorski.
"To jest totalna bzdura"
Na antenie Programu 1 Polskiego Radia senator Maria Koc wskazała, że wypowiedź Radosława Sikorskiego "to jest totalna bzdura, to jest nieprawda". - To kolejna wypowiedź megalomańska i głupia pana Sikorskiego, który dla chwili sławy i rozgłosu jest w stanie powiedzieć wszystko - oceniła.
- Nie pierwszy raz wypowiada się w taki kontrowersyjny i głupi sposób. Wielu ludzi zastanawia się, czemu on to mówi, bo on przecież powiela w ten sposób rosyjską narrację - zaznaczyła.
Jak dodała, "mówi takim językiem, jakim wypowiadał się Ławrow, kiedy wybuchła wojna". - Mówiąc to, chce poróżnić Polskę z Ukrainą, a przecież łączą nas bardzo bliskie relacje - Polska jest najbliższym sąsiadem i partnerem, który od samego początku wspiera Ukrainę i czyni to przecież bezinteresownie - powiedziała.
"Sikorski stawia Polskę po stronie agresorów i oprawców"
Podkreśliła też, że "wypowiadając się w ten sposób, Sikorski stawia Polskę po stronie agresorów i oprawców". - Zrównuje ją z Rosją. Sugeruje, że Polska rozważała wkroczenie na Ukrainę. To są haniebne słowa - wskazała.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!
Tytuł audycji: "W samo południe"
Rozmawiał: Krzysztof Świątek
Gość: Maria Koc (senator PiS)
Data emisji: 24.01.2023 r.
Godzina emisji: 12.23
jb
Maria Koc: Radosław Sikorski stawia Polskę po stronie agresorów, zrównuje ją z Rosją - Jedynka - polskieradio.pl