"To piękna, poetycka opowieść o osiołku podróżującym przez świat" - zwraca uwagę na antenie Programu 1 Polskiego Radia Joanna Sławińska. Dodaje, że "IO" powalczy o statuetkę z czterema innymi obrazami: "Na Zachodzie bez zmian" z Niemiec, "Argentyna, 1985" z Argentyny, "Blisko" z Belgii oraz "Cicha dziewczyna" z Irlandii. - Szanse oceniam sercem, czyli mam nadzieję, że Oscar trafi w ręce Jerzego Skolimowskiego. To piękny film, od początku mu kibicowałem - mówi krytyk Janusz Wróblewski.
"IO" vs machina promocyjna wielkich produkcji?
Zdaniem eksperta mamy do czynienia z najlepszym filmem Jerzego Skolimowskiego. Teraz przed twórcami miesiąc wytężonej pracy. O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo. Tym bardziej że film "Na Zachodzie bez zmian" jest produkcją jednej z największych platform streamingowych i stoi za nim olbrzymia machina promocyjna. - To będzie starcie Dawida i Goliata. Zobaczymy, czasami cuda się zdarzają - zwraca uwagę gość "Kulturalnej Jedynki".
Sam reżyser przyznaje, że jego oczekiwania były "skromne". - Widziałem kilka z tych filmów i są naprawdę dobre. A niestety jeden zajmuje miejsce wszędzie, gdzie się tylko da. Z nim nie mamy żadnych szans. Film faworyzowany w sposób bezczelny, ale niestety jest to sprawa rynku - słyszymy. Skolimowski dodaje jednak, że również twórcy "IO" mogli pozwolić sobie na pewną oscarową promocję filmu w Ameryce, co dało efekt w postaci nominacji.
Promocja będzie kontynuowana w następnych tygodniach walki o Oscara, a warto zauważyć, że środki na promocję filmu za oceanem przeznaczył Polski Instytut Sztuki Filmowej.
YouTube/GutekFilm
Zawalczyć o prawa zwierząt
Artysta podkreśla, że wypadkowa opinii uznanych krytyków oraz ilość funduszy włożonych w kampanię decyduje o tym, kto otrzymuje nominację, kto może cieszyć się ze zwycięstwa, a kto musi przełknąć gorycz porażki. - Jestem zdumiony na przykład, że koreański film nie znalazł się w tej piątce. Dla mnie niespodzianką jest "Cicha dziewczyna" - analizuje Jerzy Skolimowski. Dodaje, że gdyby "IO" nominacji nie zdobyło, czułby się "bardzo rozczarowany".
Pytany o atuty mogące przezwyciężyć promocyjną machinę wielkich produkcji reżyser mówi o oryginalności. - "IO" różni się wszystkim. Tematyką, sposobem warsztatowym i formalnym, traktowaniem filmowej narracji. Ale przede wszystkim jest to film, który walczy o los zwierząt - przekonuje na antenie Programu 1 Polskiego Radia. Dodaje, że w filmie celowo wpleciono 50 sekund okrucieństwa. - Realne życie na fermie lisów. Tzw. opiekun, który widełkami wyławia lisa z klatki i robi z nim to, co robi - podsumowuje.
Kiedy rozstrzygnięcia?
Nominacje dla najlepszego filmu otrzymały: "Na Zachodzie bez zmian", "Avatar. Istota wody", "Duchy Inisherin", "Elvis", "Wszystko wszędzie naraz", "Fabelmanowie", "Tar", "Top Gun: Maverick", "W trójkącie", "Woman Talking". Jury wybierze również m.in.: najlepszego reżysera, najlepszego aktora, najlepszą aktorkę, najlepszego aktora w roli drugoplanowej i najlepszą aktorkę w roli drugoplanowej. 95. gala wręczenia Oscarów odbędzie się w niedzielę 12 marca 2023 r. w Dolby Theatre w Los Angeles.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadziła: Joanna Sławińska
Gość: Janusz Wróblewski (krytyk filmowy), Jerzy Skolimowski (reżyser)
Data emisji: 24.01.2023
Godzina emisji: 23.40
mg/kor
"IO" z szansą na Oscara. Skolimowski: to film, który walczy o prawa zwierząt - Jedynka - polskieradio.pl