Inny działacz narodowodemokratyczny Roman Rybarski, z jednej strony nazywał kult powstań mistyką propagującą samobójstwo narodowe, ale z drugiej strony wskazywał Wielką Improwizację z III części "Dziadów" Mickiewicza jako miejsce, zawierające najlepszą definicję narodu. Roman Dmowski także nie uciekał od docenia romantycznych wieszczów. To jak to było z tym romantyzmem w programach ideologów ruchu narodowego, który na sztandarach miał hasło "realizmu politycznego" oraz "egoizmu narodowego"?
Narodowi demokraci, a język pojęć romantyków
Prof. Jan Żaryn w rozmowie z Dorotą Truszczak zaczął od podkreślenia, że romantyzm należy rozumieć jako "wielką epokę tworzącej się polskiej kultury pod zaborami". - Kultury, która ma swoje wspaniałe dzieła, w postaci przede wszystkim dzieł wieszczów. I to jest ta odsłona romantyzmu, z którą się demokratyczny ruch narodowy, w znaczącym stopniu, utożsamiał. Dlatego, że nacjonalizm romantyczny budował wspólnotę narodową poprzez niezwykłe inspiracje romantycznych wieszczów - słyszymy.
Gość audycji przypomina, że nie tylko "dusze wieszczów grały polskością", ale spotykały się z talentem literackim. Dodaje, że twórczość Słowackiego czy Krasińskiego dała podstawy ogólnonarodowego myślenia. - Dmowski w "Myślach nowoczesnego Polaka" pisze: "Jestem Polakiem i mam obowiązki polskie". To jest przecież trawestacja Norwida. To jest użycie przez narodowych demokratów w ich twórczości publicystycznej całego języka pojęć i świadomości, którą wypracowało pokolenie romantycznych wieszczów - analizuje.
Chrześcijańskie elementy w idei romantycznej
Prof. Żaryn zwraca uwagę, że nawet gdy ideolodzy Narodowej Demokracji nie zgadzali się z pewnymi założeniami tradycji romantycznej, to tradycja ta była w istocie pewnym punktem odniesienia. - Nawet Zygmunt Balicki w "Egoizmie narodowym", który jest sztandarową polemiką z tym myśleniem, jednak odwołuje się do tradycji romantycznej. Nie może uznać jej za nieistniejącą - wyjaśnia gość Programu 1 Polskiego Radia.
W swej analizie przywołuje również takich twórców jak choćby poeta Jan Kasprowicz, który z romantyczności "wydobywa wszystko to, co jest chrześcijaństwem". - Polska to wielka spuścizna chrześcijańskiego uniwersalizmu, w którą naród polski wszedł. Romantycy wydobywają ją, sięgając aż do Piastów. (...) Kasprowicz jako poeta katolicki większą ma tutaj wrażliwość na obecność romantyzmu w przestrzeni polskiej kultury - zwraca uwagę.
Krytyka ruchu insurekcyjnego
Tym rozumieniem romantyzmu, z którym działacze narodowodemokratyczni się nie zgadzali, było rozumienie dziś identyfikowane jako tzw. "ruch insurekcyjny", powstańczy. - Epoce romantycznej zarzucali swobodne szafowanie krwią polską. Szafowanie wedle "chciejstwa", a nie wedle realnych możliwości wygrywania - podsumowuje prof. Jan Żaryn w rozmowie z Dorotą Truszczak.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Dziedzictwo i pamięć
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: prof. Jan Żaryn (dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego)
Data emisji: 7.02.2023
Godzina emisji: 19.30
mg
Jaki wpływ na działania Narodowej Demokracji miała myśl romantyczna? - Jedynka - polskieradio.pl