"Dom z duszą". Reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej i Antoniego Rokickiego [POSŁUCHAJ]

Data publikacji: 15.02.2023 07:37

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2023 08:35

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Bohaterowie reportażu - Beata i Jerzy Rosołowscy, Autor - Cezary Orczyk

Beata i Jerzy Rosołowscy poznali się w pracy, w jednym z ogólnopolskich wydawnictw prasowych. Połączyło ich uczucie do miejsc, w których czuć upływ czasu. Kiedy w pandemii koronawirusa oboje stracili pracę, zdecydowali się na przeprowadzkę do niewielkiej wsi pod Hrubieszowem - do Kryłowa. Tam przed wieloma latami Jerzy Rosołowski kupił stary dom nad Bugiem, którego remont trwał dwie dekady.

Po wyjeździe z Warszawy para zaczęła na nowo budować swoje życie, z dala od miejskiego zgiełku. Za sprawą "Malowanego domu" małżeństwo zaczęło współorganizować wieczory poetyckie, warsztaty malarskie czy kulinarne. Mówią o sobie: "samozwańcze regionalne biuro turystyczne".

Pamiętają o historii tego miejsca i okolic. - Staramy się odkrywać stroje, elementy zdobnicze, elementy wystroju domów. Odtwarzamy je, być może dla przyszłych potrzeb muzealniczych - opowiada Jerzy Rosołowski. Dzięki temu kryłowianie mogą na nowo poznać swoją wieś…

Kiedy w lutym 2022 roku kilkaset metrów od "Malowanego domu" rozpoczęła się wojna na Ukrainie, to miejsce zmieniło swoje oblicze. Stało się schronieniem dla uchodźców oraz pomagających im wolontariuszy…

POSŁUCHAJ

27:09

"Dom z duszą". Reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej i Antoniego Rokickiego (Jedynka)

Reportażyści Studia Reportażu jeżdżą po Polsce i świecie w poszukiwaniu ciekawych spraw i ludzi. Wielokrotnie inicjatorami podejmowanych przez nas tematów są wierni słuchacze reportaży. Telefony słuchaczy, listy (i te tradycyjne, i elektroniczne) są dowodem, że wysiłek reportażystów ma sens, że są potrzebni, że ich trud poprawiania świata przynosi konkretne, społecznie oczekiwane efekty.

Ciekawość świata i ludzi to dar, z którym przychodzimy na świat. Właśnie ta ciekawość oraz nieustanna chęć dzielenia się spostrzeżeniami, przemyśleniami, uczuciami niejako wyznaczyły wielu z nas drogę zawodowego rozwoju. To droga niekończących się fascynacji, olśnień, zmagań z trudną materią życia i sztuki, z samym sobą wreszcie.

Zobacz także: