Marcin Przydacz o wizycie Joe Bidena: pokazuje rolę, jaką Polska odgrywa w światowej architekturze

Amerykański prezydent przyleci do Polski w najbliższy poniedziałek i zostanie do środy. Joe Biden ma spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą, a także z liderami Bukareszteńskiej Dziewiątki. Ma również wygłosić przemówienie przed pierwszą rocznicą rosyjskiej napaści na Ukrainę.

"Światowa architektura polityczno-międzynarodowa"

Na antenie Programu 1 Polskiego Radia o przyjeździe Joe Bidena do Polski mówił szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP - Marcin Przydacz. Jak wskazał, "to jest w pewnym sensie historyczna wizyta". - Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby prezydent USA dwukrotnie w ciągu tego samego roku odwiedził Polskę. To dziś pokazuje rolę, jaką Polska odgrywa w światowej architekturze polityczno-międzynarodowej.

Zapytany o plan wizyty prezydenta USA w Warszawie, powiedział, że "tak jak słyszeliśmy z ust rzecznik Białego Domu, na ten moment są planowane co najmniej trzy punkty wizyty, co nie oznacza, że nie mogą pojawić się dodatkowe".

- Ale te trzy, które odbędą się na pewno, to jest po pierwsze - spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim, po drugie - wystąpienie publiczne prezydenta Joe Bidena, tak jak to było w zeszłym roku - pewnego rodzaju adres do polskiej publiczności - i punkt trzeci, czyli spotkanie z Bukareszteńską Dziewiątką, czyli wschodnią flanką NATO - wyliczył Marcin Przydacz.

"Gospodarzem jest tutaj pan Andrzej Duda"

Jak powiedział gość audycji, "to, czy przy okazji tego wydarzenia publicznego, jakim jest wystąpienie prezydenta Bidena, nie będą się niektórzy politycy w jakimś sensie starali dostać do prezydenta, aby zrobić sobie zdjęcie czy selfie, tego oczywiście zagwarantować nie mogę". - Myślę, że znając wielu polskich polityków, właśnie tak będzie.

Zaznaczył jednak, że "jasne jest, że gospodarzem jest tutaj pan Andrzej Duda i to z nim będą odbywały się te najważniejsze rozmowy".

Więcej w nagraniu.