Onet uderza w karabinki Grot. Poseł PiS: to jest ewidentne dyskredytowanie polskiego produktu

W artykule opublikowanym przez Onet przedstawiono raport, który - według portalu - miał trafić do dowódcy Kompanii Wojsk Specjalnych, w którym wskazany ma być "cały szereg mankamentów". Karabinki mają "notorycznie się zacinać" czy ma brakować im "śrub obsady lufy". Jak podkreślił prowadzący audycję "W samo południe", artykuł zaznacza, że polscy "specjalsi" mają być "bardzo niezadowoleni" z produkowanej w Polsce broni. 

Karabinki Grot przekazywane są przez Polskę także na ukraiński front, do czego odniósł się gość programu. 

- To jest drugi atak przeprowadzony przez Onet. Miałem bardzo duży dystans do tego, że niektórzy mówili, iż bierze tutaj udział jakieś lobby, i że te artykuły nie są przypadkowe. To jest drugi taki atak, wcześniej atak dokładnie na ten sam produkt miał miejsce przed wybuchem wojny na Ukrainie - podkreślił poseł. 

Zaznaczył też, że osobiście zna opinie walczących Ukraińców, którzy "chwalą ten produkt". - Znam relację Ukraińców, którzy sami fizycznie tym karabinem się bronią przed Rosjanami i takich zarzutów nie było słychać - dodał. 

Ewidentne dyskredytowanie polskiego produktu

Poseł PiS odniósł się także do postawy Niemiec wobec wojny i jej ogromnej zmiany. - Proszę zauważyć, jaka nastąpiła dramatyczna różnica w stosunku Niemiec do tej wojny. Najpierw w pierwszych dniach oni ogłaszają, że nie wolno w ich przestrzeni powietrznej transportować pomocy humanitarnej dla Ukrainy - teraz oni się z nami licytują, kto przekazał więcej pomocy - wyjaśnił. 

- Obawiam się, że w Onecie ciężko będzie znaleźć jakikolwiek artykuł krytykujący niemiecką broń. Będą się znajdowały krytyczne, jeśli chodzi o broń polską - podsumował. - Bo tu lobby bardzo silnie działa - dodał. 

Czytaj także:

Odnosząc się do wpływu lobby, który zdaniem Króla jest "widoczny w artykule", zauważył, że w kontekście artykułu Onetu "mamy do czynienia z dyskredytowaniem polskiego produktu". 

- Czego byśmy nie zrobili za rządów PiS, krytykowane jest dosłownie wszystko. Po roku wojny, gdyby Ukraińcy mieli jakiekolwiek zastrzeżenia takiej natury, to już dawno by to zgłosili - podsumował poseł PiS. Piotr Król dodał, że nie są mu jednak znane żadne zastrzeżenia ze strony ukraińskiego MON.

as