"Skupiam się na tym, co naprawdę sprawia mi radość". Natalia Lesz zapowiada nową płytę

Data publikacji: 13.03.2023 16:30
Ostatnia aktualizacja: 13.03.2023 16:44
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Ula Kaczyńska i Natalia Lesz w "Muzycznej Jedynce"
Ula Kaczyńska i Natalia Lesz w "Muzycznej Jedynce", Autor - Karolina Stanczewska/PR
- Dla mnie najważniejsza jest część tekstowa. To jest priorytet, aby piosenka opowiadała o czymś - mówi w Programie 1 Polskiego Radia Natalia Lesz. Najnowszy singiel zatytułowany "Historia" zapowiada jej nowy album. Będzie to muzyczna wyprawa po latach 60. i 70. poprzedniego stulecia.
  • Już na wiosnę ukaże się najnowsza płyta Natalii Lesz - "Historia z Happy Endem".
  • Zapowiedzią albumu jest jej nowy singiel pt. "Historia", który jest opowieścią o relacji pełnej skrajnych emocji.
  • Piosenkarka przyznaje, że każdą piosenkę traktuje indywidualnie, jak i każdy z utworów musi opowiadać o czymś.

Natalia Lesz mówi wprost, że jest w takim momencie swojej drogi zawodowej, w którym skupia się na tym, co naprawdę sprawia jej radość i na tym, jakiej muzyki sama najchętniej słuchałaby.

- Najważniejsza jest dla mnie część tekstowa. To jest priorytet, żeby piosenka opowiadała o czymś. Nie wyobrażam sobie, żeby śpiewać piosenki, które są napisane na zamówienie dla kogoś. Każdą z nich traktuję indywidualnie, na zasadzie takiego muzycznego monologu i utworu muzyczno-słownego - zdradza artystka.

Moment wolności w interpretacji

Jaka historia stoi za "Historią", czyli najnowszym singlem Natalii Lesz? - Piosenka powinna być takim momentem wolności w interpretacji. Każdy pewnie odczyta coś innego, jak i znajdzie dla siebie coś innego. To jest chyba najfajniejsze. Stąd wolę nie szufladkować i nie mówić o czym jest ta piosenka - wyjaśnia.

"Historia" to drugi singiel z płyty, która ma się pojawić już na wiosnę. Natalia Lesz współpracowała przy niej m.in. z Maciejką Mazan. - Na co dzień tłumaczy książki Stephena Kinga i Orsona Scotta Carda. Jest autorką dwóch książek terapeutycznych dla dzieci, ale też reżyseruje spektakle, pisze libretta i piosenki do spektakli muzycznych. Jeśli chodzi o tekst, ma niesłychaną wrażliwość w pisaniu - opowiada Natalia Lesz.

Z kolei za kompozycję większości utworów odpowiada Marcin Kuczewski. - Pracując nad tą płytą, zaznaczyłam Marcinowi, że dla mnie obrazowość muzyki jest bardzo ważna. Pewnie również dlatego, że jestem aktorką. Wydaje mi się, że każda z tych piosenek jest osobnym obrazem - dodaje.

Źródło: Natalia Lesz/YouTube

Wtedy tworzyły się najlepsze piosenki

Album będzie nosił nazwę "Historia z Happy Endem". Obecnie trwają nad nim ostatnie szlify. Będzie na nim dużo muzycznych nawiązań dla lat 60 i 70. - To był taki punkt wyjściowy podczas powstawania płyty. W latach 60., 70. i 80. tworzyły się najlepsze piosenki, które były najbardziej melodyczne. To był najlepszy czas dla muzyki. Później to się zaczęło psuć i popularyzować - przyznaje Natalia Lesz.

- To nie jest płyta mainstreamowa (…). Ta klasyka, elementy klasyczne i kompozycje klasyczne również są mi bliskie. Chyba jest mało takiego łączenia muzyki klasycznej z muzyką popową. Słyszałam, że jest coś takiego jak artpop i to bardzo mi się podoba, ponieważ nawiązuje do różnych dziedzin sztuki. Ta płyta chyba taka jest i właśnie do tego nawiązuje - zauważa piosenkarka.

POSŁUCHAJ

21:16

"Skupiam się na tym, co naprawdę sprawia mi radość". Natalia Lesz zapowiada nową płytę (Muzyczna Jedynka)

Czytaj także:

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadziła: Ula Kaczyńska

Gość: Natalia Lesz (piosenkarka, aktorka)

Data emisji: 13.03.2023

Godzina emisji: 14.20

DS

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.