Natalia Lesz mówi wprost, że jest w takim momencie swojej drogi zawodowej, w którym skupia się na tym, co naprawdę sprawia jej radość i na tym, jakiej muzyki sama najchętniej słuchałaby.
- Najważniejsza jest dla mnie część tekstowa. To jest priorytet, żeby piosenka opowiadała o czymś. Nie wyobrażam sobie, żeby śpiewać piosenki, które są napisane na zamówienie dla kogoś. Każdą z nich traktuję indywidualnie, na zasadzie takiego muzycznego monologu i utworu muzyczno-słownego - zdradza artystka.
Moment wolności w interpretacji
Jaka historia stoi za "Historią", czyli najnowszym singlem Natalii Lesz? - Piosenka powinna być takim momentem wolności w interpretacji. Każdy pewnie odczyta coś innego, jak i znajdzie dla siebie coś innego. To jest chyba najfajniejsze. Stąd wolę nie szufladkować i nie mówić o czym jest ta piosenka - wyjaśnia.
"Historia" to drugi singiel z płyty, która ma się pojawić już na wiosnę. Natalia Lesz współpracowała przy niej m.in. z Maciejką Mazan. - Na co dzień tłumaczy książki Stephena Kinga i Orsona Scotta Carda. Jest autorką dwóch książek terapeutycznych dla dzieci, ale też reżyseruje spektakle, pisze libretta i piosenki do spektakli muzycznych. Jeśli chodzi o tekst, ma niesłychaną wrażliwość w pisaniu - opowiada Natalia Lesz.
Z kolei za kompozycję większości utworów odpowiada Marcin Kuczewski. - Pracując nad tą płytą, zaznaczyłam Marcinowi, że dla mnie obrazowość muzyki jest bardzo ważna. Pewnie również dlatego, że jestem aktorką. Wydaje mi się, że każda z tych piosenek jest osobnym obrazem - dodaje.
Źródło: Natalia Lesz/YouTube
Wtedy tworzyły się najlepsze piosenki
Album będzie nosił nazwę "Historia z Happy Endem". Obecnie trwają nad nim ostatnie szlify. Będzie na nim dużo muzycznych nawiązań dla lat 60 i 70. - To był taki punkt wyjściowy podczas powstawania płyty. W latach 60., 70. i 80. tworzyły się najlepsze piosenki, które były najbardziej melodyczne. To był najlepszy czas dla muzyki. Później to się zaczęło psuć i popularyzować - przyznaje Natalia Lesz.
- To nie jest płyta mainstreamowa (…). Ta klasyka, elementy klasyczne i kompozycje klasyczne również są mi bliskie. Chyba jest mało takiego łączenia muzyki klasycznej z muzyką popową. Słyszałam, że jest coś takiego jak artpop i to bardzo mi się podoba, ponieważ nawiązuje do różnych dziedzin sztuki. Ta płyta chyba taka jest i właśnie do tego nawiązuje - zauważa piosenkarka.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Natalia Lesz (piosenkarka, aktorka)
Data emisji: 13.03.2023
Godzina emisji: 14.20
DS