Jak okazuje się, jako pierwszy na świecie pomysł zmiany czasu opisał Benjamin Franklin. W jednym z artykułów stwierdził, że gdybyśmy wstawali i kładli się spać wcześniej, to zaoszczędzilibyśmy sporo, zużywanych do oświetlania pomieszczeń, świec, co z pewnością wyszłoby na plus gospodarce. - To był wiek XVIII, a artykuł był napisany w zabawnym tonie. W efekcie nie wywarł wpływu na ustawodawstwo - wyjaśnia Piotr Rafał Matwiejczyk z Epi-Centrum Nauki w Białymstoku.
- Następnie William Willett wydał w 1907 roku własnymi środkami broszurę na temat zmiany czasu. Twierdził, że marnujemy światło dzienne i śpimy w nieodpowiednich porach, a powinniśmy wstawać wcześniej i działać. To też nie wpłynęło jednak bezpośrednio na ustawodawstwo - dodaje ekspert.
Po raz pierwszy czas letni wprowadzono dopiero w Niemczech podczas I wojny światowej, a dokładnie 30 kwietnia 1916 roku.
Oszczędności są znikome
W tej chwili zmiana czasu obowiązuje w ok. 70 krajach. W Europie przestawiamy zegarki praktycznie wszędzie, nie licząc tylko Rosji, Białorusi i Islandii. Jakie argumenty przemawiają jednak za tym, że co roku zmieniamy czas na letni, który jest pokłosiem postulatów Franklina i Willetta?
- Takich argumentów z punktu widzenia współczesnej energetyki, nowoczesnych technologii oświetleniowych czy logistyki nie ma. Szacuje się, że te oszczędności związane z zużyciem energii elektrycznej są już mniejsze niż 1 proc. W Niemczech badania pokazały, że wynoszą 0,8 proc., w Czechach 0,3 proc., a niektóre amerykańskie badania wskazują, że tych oszczędności w ogóle nie ma. Jest to przestarzała matryca myślowa pochodząca z czasów Benjamina Franklina, kiedy do oświetlenia używało się m.in. świec. Dziś technologia poszła do przodu - tłumaczy Piotr Rafał Matwiejczyk.
Dlaczego w takim razie nadal decydujemy się na zmianę czasu? - W umysłach panują takie matryce myślowe, że może stać się coś złego, jak nie będziemy tego robić, zaś zużycie energii będzie wyższe, co niekoniecznie się dzieje. Te oszczędności są naprawdę bardzo małe, pomijalne, a czasem można uznać, że wcale ich nie ma - kontynuuje gość Jedynki.
Unia Europejska zniesie zmianę czasu?
Już kilka lat temu Unia Europejska zapowiadała zniesienie zmiany czasu. - Z powodu epidemii odłożono to. W UE myślano o tym, żeby odejść od tego w 2018 czy 2019 roku, jednak epidemia spowodowała, że Komisja Europejska zaleciła pozostanie przy starych regulacjach do 2026 roku - zauważa Piotr Rafał Matwiejczyk.
Czy po 2026 roku zapadnie decyzja o rezygnacji ze zmiany czasu? To już zależy od poszczególnych państw członkowskich.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Sława Bieńczycka
Gość: Piotr Rafał Matwiejczyk (Epi-Centrum Nauki w Białymstoku)
Data emisji: 24.03.2023
Godziny emisji: 11.14
DS
Dlaczego zmieniamy czas zimowy na letni? - Jedynka - polskieradio.pl