Kpiarz, handlarz psów i autor "Szwejka". Jakie tajemnice skrywał Jaroslav Hašek?

Data publikacji: 27.03.2023 11:37
Ostatnia aktualizacja: 27.03.2023 11:48
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Manuskrypt "Przygód dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej"
Manuskrypt "Przygód dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej", Autor - (CTK Photo/Katerina Sulova) Dostawca: PAP/CTK
Niedoszły kupiec, handlarz psów, ochotnik armii austriackiej, komisarz polityczny Armii Czerwonej. W "Kulturalnej Jedynce", wraz z Małgorzatą Raduchą, próbowaliśmy poznać wszystkie tajemnice Jaroslava Haška, którego setna rocznica śmierci przypada w tym roku. 

Jaroslav Hašek urodził się 30 kwietnia 1883 w Pradze, zmarł 3 stycznia 1923 w Lipnicy nad Sazawą. Kim był? "Urzędnikiem bankowym, pracownikiem drogerii, studentem Akademii Handlowej, którą ukończył, lirykiem, dziennikarzem, żołnierzem, włóczęgą, działaczem partyjnym, pisarzem, awanturnikiem, wielbicielem piwa" - słyszymy w audycji poświęconej tej nietuzinkowej postaci. Na swoim koncie ma takie utwory jak "Majowe okrzyki", "Mój handel psami" czy "Przygody dobrego wojaka Szwejka". 

W roku 1911, w czeskiej prasie zaczęły pojawiać się niezwykłe informacje. Autor, podpisujący się "JH", zastanawiał się nad możliwością wykorzystania pszczół w działaniach wojennych czy nad potrzebą zastąpienia koni pociągowych wieprzami. - Pisał też mrożące krew w żyłach relacje z odkryć naukowych, które mogą zrewolucjonizować świat: "Mamut czy pchła?", oraz historyjki, od których zapierało dech w piersiach: "Słoń na dachu teatru" - wylicza narrator opowieści.

Hašek. Kpiarz i mistyfikator

W roku 1909 Hašek rozpoczął pracę w "Świecie zwierząt". Na łamach tego pisma udzielano porad w sprawie hodowli i tresury zwierząt domowych. "Praca ta z pewnością szybko sprzykrzyłaby się Haškowi, gdyby nie możliwość płatania iście uczniowskich figli. Na łamach pisma zaczął uprawiać swoją mistyfikatorską grę. Pisał o nieistniejących rodzajach zwierząt, zmyślone artykuły sygnował nazwiskami lub kryptonimami swoich znajomych i przyjaciół" - to fragment gawędy poświęconej Haškowi. 

Twórczość literacka była dla niego zabawą, aktywnością pozbawioną określonego celu, pretekstem do rozerwania się i odprężenia. Gdy wybuchła I wojna światowa, Hašek podjął próby ucieczki przed poborem, ostatecznie trafił jednak do pułku piechoty. - Po dwóch miesiącach służby dostaje się do rosyjskiej niewoli. Gdy władzę przejmują bolszewicy, Hašek ochoczo wstępuje do ich partii i staje się fanatycznym rewolucjonistą - przypomina Małgorzata Raducha.


POSŁUCHAJ

25:22

Kpiarz, handlarz psów i autor "Szwejka". Jakie tajemnice skrywał Jaroslav Hašek? (Kulturalna Jedynka/Jedynka)

 

Socjaldemokratyczne upodobania Jaroslava Haška?

Bohemista i tłumacz, Aleksander Kaczorowski, na antenie Programu 1 Polskiego Radia przekonywał, że "wojsko to wysublimowana forma mechanizmu, w którym człowiek sprowadzony jest do roli narzędzia, mięsa armatniego". Od końca lat 20. XX wieku szczególnie dwie powieści ustawiły myślenie o doświadczeniu I wojny światowej. To "Na Zachodzie bez zmian" Ericha Marii Remarque'a oraz "Przygody dobrego wojaka Szwejka" autorstwa Jaroslava Haška.

Zdaniem gościa Jedynki obie te powieści podszyte są anarchizmem. A dlaczego Hašek wstąpił do partii bolszewickiej? Trochę światła na to zagadnienie może dać rzut oka na historię. - Czechy były w ramach monarchii Habsburgów najbardziej uprzemysłowioną prowincją. Tam bardzo wcześniej wykształciły się wszystkie niezbędne czynniki socjaldemokracji, począwszy od klasy robotniczej. (...) To było naturalne środowisko Haška - analizował Aleksander Kaczorowski.

O SWOIM UDZIALE W SPEKTAKLU "DOBRY WOJAK SZWEJK IDZIE NA WOJNĘ", KILKA LAT TEMU W PROGRAMIE 2 OPOWIADAŁ ZBIGNIEW ZAMACHOWSKI:

YouTube/Polskie Radio

Szwejk na deskach teatrów

Początkowo żadne poważne wydawnictwo w Pradze nie chciało wydać książki "zdrajcy i bolszewika", dziś jednak "Przygody dobrego wojaka Szwejka" mają przekłady na ponad 50 języków. W Polsce interesująco prezentuje się historia teatralnych adaptacji powieści. - Wojenne, ale również sceniczne życie Szwejka jest sprawą skomplikowaną. Widzowie, a także recenzenci chcieliby zobaczyć postać z rysunków Josefa Lady. Reżyserzy zaś próbują "odszwejkować" tę postać - przyznaje Dorota Kołodziejczak.

Za jedną z adaptacji odpowiadał Marek Mokrowiecki. Wówczas w roli tytułowej obsadził kobietę, Grażynę Zielińską. - Szwejk ma głębsze znaczenie. Przecież on zadawaniem tych pytań, swoimi opowieściami obnażał absurd życia politycznego i społecznego. To taki everyman. I Grażyna grała to znakomicie - tłumaczył. W sto lat po zakończeniu I wojny światowej premierę miał spektakl w reżyserii Joanny Zdrady. - Nasz Szwejk był przede wszystkim szalenie błyskotliwy i inteligentny - mówi artystka.

Dodaje, że Jaroslav Hašek właśnie w ten sposób napisał swoją postać. - Wiele w tekście jest refleksji, monologów, które stanowią krytyczne i okrutne spojrzenie na tę rzeczywistość - podsumowuje. 

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadziła: Małgorzata Raducha

Goście: Aleksander Kaczorowski (bohemista, tłumacz), Joanna Zdrada (reżyserka), Marek Mokrowiecki (wieloletni dyrektor Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku), Adam Walny (aktor)

Data emisji: 26.03.2023

Godzina emisji: 23.10

mg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.