Rozpoczyna się Triduum Paschalne. "Kościół musi być bardziej misyjny i szukający"

Data publikacji: 06.04.2023 12:54

Ostatnia aktualizacja: 06.04.2023 13:34

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz podczas uroczystej mszy krzyżma świętego w Wielki Czwartek, w bazylice archikatedralnej w Warszawie, Autor - PAP/Radek Pietruszka

W Kościele katolickim wieczorem rozpoczyna się Triduum Paschalne, na które składają się Wielki Czwartek, Wielki Piątek i Wielka Sobota. W Wielki Czwartek rano we wszystkich kościołach katedralnych biskupi diecezjalni wraz z kapłanami odprawiali mszę krzyżma świętego, na której święci się oleje służące przez cały rok przy udzielaniu sakramentów. Kapłani w tym dniu odnawiają przyrzeczenia kapłańskie.

W Wielki Czwartek mszą krzyżma świętego kończy się w Kościele katolickim trwający 40 dni Wielki Post.
W czasie liturgii błogosławione są oleje chorych i katechumenów oraz konsekrowane jest krzyżmo, czyli olej używany w czasie udzielania sakramentów chrztu, bierzmowania i święceń kapłańskich oraz ślubów wieczystych i konsekracji biskupów.
Obchody Świętego Triduum Paschalnego rozpoczyna wieczorna Wielkoczwartkowa Msza Wieczerzy Pańskiej. Liturgia tego dnia odwołuje się do dwóch wielkich wydarzeń Wieczernika - ustanowienia eucharystii i kapłaństwa. W czasie mszy św. ma miejsce obrzęd obycia nóg.

Kapłani posłani do wszystkich

Kapłani, którzy celebrują ze swoim biskupem w Wielki Czwartek mszę świętą, odnawiają przyrzeczenia kapłańskie. Msza krzyżma jest wyrazem jedności i wspólnoty duchowieństwa diecezji. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz zwracał się do kapłanów, mówiąc, że są posłani do wszystkich. - Kościół musi być Kościołem ewangelizującym, idącym, szukającym wręcz wszystkich. Nie można ulec wrażeniu, że jest nam wygodniej i mamy swoje małe ciepełko we wspólnocie, w grupce, którą prowadzimy - powiedział. - Grupy są konieczne, bez nich nie będzie dzisiaj Nowej Ewangelizacji, ale to muszą być grupki nie dla naszej satysfakcji. To muszą być wspólnoty i grupy, które będą wspólnotami apostołów - podkreślał.

Kardynał Nycz dodał, że Kościół musi być bardziej misyjny i szukający, docierający również do tych, którzy wyrośli obok kultury chrześcijańskiej, a nawet ją kontestują. Mówił też, że dziś coraz częściej odrzuca się nauczanie papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI. - Pontyfikatów, jak nazywam, próbujących pokazać jakiś obiektywizm i moralność życia w tym świecie. Ta kontestacja wynika stąd, że temu światu, dzisiejszemu, dość mocno nastawionemu na wygodę i hedonizm, na posiadanie na szybko jak najwięcej, temu światu te pontyfikaty są po prostu w poprzek - powiedział.

"Kościół ma być dla wszystkich"

Kończąc homilię, metropolita warszawski wyjaśniał, co oznacza, że Kościół ma być dla wszystkich, niezależnie od wieku, wykształcenia, nastawienia do wiary, nawet dla tych, którzy sprawiają wrażenie wrogów Kościoła. - Być dla wszystkich to znaczy być dla ludzi o różnych poglądach społecznych, do których ludzie w swojej wolności mają prawo, a także być dla wszystkich tych, którzy mają różne poglądy polityczne - powiedział.