Nowe otwarcie w historii Myslovitz? Ukazał się dziesiąty album studyjny grupy

Data publikacji: 06.04.2023 16:15
Ostatnia aktualizacja: 06.04.2023 16:21
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Wokalista Mateusz Parzymięso z zespołem Myslovitz  PAP/Albert Zawada
Wokalista Mateusz Parzymięso z zespołem Myslovitz PAP/Albert Zawada, Autor - PAP/Albert Zawada
Na nowy album grupy Myslovitz fani musieli czekać prawie dziesięć lat. Tym razem na wokalu słyszymy Mateusza Parzymięsę. - Mateusz jest elementem jeszcze nieznanym szeroko publiczności - przyznaje Przemek Myszor w "Muzycznej Jedynce". 

Bo choć Parzymięso dołączył do Myslovitz już jakiś czas temu i ma za sobą nawet sezon koncertowy, to faktem jest, że dotąd nie był szerzej prezentowany. - Żeby nie anonsować wokalisty, który śpiewa piosenki nagrane przez nas wcześniej. Mateusz wyszedł ze swoim własnym materiałem, z płytą która należy do niego tak samo jak i do nas - zwraca uwagę Przemek Myszor. Sam wokalista dodaje, że po wydaniu albumu czuje się "pełnoprawnym członkiem zespołu".

"Wszystkie piosenki są o miłości"

W rozmowie z Marcinem Kusym Parzymięso przyznaje, że czuje różnicę w podejściu do koncertów. Zmieniło się nie tylko to, jak może zachowywać się w stosunku publiczności, ale również to, jak publiczność reaguje na niego. - To jest coś, na co czekałem długo - nie kryje. Prowadzący audycję zwrócił uwagę na fakt, że choć nie mamy do czynienia z tzw. albumem koncepcyjnym, to znajdziemy tam konkretne wątki. Na przykład wątek miłości. - Myślę, że 80 proc. tego, co robimy w ogóle w życiu, jest o miłości - dodaje Myszor.

Zdradza, że artyści, tworząc materiał albumu "Wszystkie narkotyki świata", chcieli postawić na komunikatywność. - My potrafimy "odjechać" i schować się pod szyldem wielkiej, ambitnej sztuki. Ale stwierdziliśmy, że na tej płycie nie chcemy dawać siedmiu komunikatów naraz. Jeśli ma być smutne, niech będzie smutne. Jeśli ma być poważne, niech będzie poważne - tłumaczy w "Muzycznej Jedynce", przyznając, że dwie poprzednie płyty Myslovitz były płytami "zawiłymi, trudnymi i ciężkimi".


POSŁUCHAJ

19:49

"Wszystkie narkotyki świata". Nowe otwarcie dla grupy Myslovitz (Muzyczna Jedynka/Jedynka)

 

Renesans brzmień gitarowych?

Dostajemy materiał spójny, a zarazem zróżnicowany. Są tu gitarowe mocne brzmienia, są także utwory zwiewne i lekkie. - My jesteśmy zespołem gitarowym. To najbardziej lubimy, na tym się wychowaliśmy i nawet wprowadzanie klawiszy ma miejsce po to, by pomóc w aranżacjach - podkreśla Przemek Myszor. Artyści zgodnie zwracają uwagę na fakt, że ich muzyka łączy pokolenia. - Jest bardzo dużo młodych odbiorców. My jesteśmy zaskoczeni, bo czasami mamy połowę sali ludzi z liceum czy studiów - podkreślają. 

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadził: Marcin Kusy

Goście: Przemek Myszor i Mateusz Parzymięso (Myslovitz)

Data emisji: 6.04.2023

Godzina emisji: 14. 

mg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.