"Krok naprzód dla całych sił zbrojnych". Polscy piloci gotowi do szkolenia na F-35

Cała grupa pilotów odebrała we wtorek w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach certyfikaty, które potwierdzają gotowość żołnierzy do dalszego szkolenia za oceanem. Dokumenty wręczył pilotom wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Czytaj też: Pierwsi piloci certyfikowani do szkolenia na F-35. Szef MON: zapewniamy wysoki poziom obronności>>>

Członkowie załóg F-35 są doświadczonymi pilotami i technikami. Przedtem szkolili się z obsługi samolotów F-16 i użytkowali te amerykańskie maszyny. - Piloci, którzy chcą iść na F-35, stwierdzili, że F-16 to już dla nich za mało i chcą poznać coś nowego - mówi płk Łukasz Piątek.

- F-35 to supersamolot, nieporównywalny z niczym co mamy u siebie. Nieporównywalny z  tym, czym dysponuje nasz potencjalny przeciwnik - zaznacza. - To krok naprzód dla całych sił zbrojnych, dla Polski jako państwa, jako liczącego się gracza w tej części świata, ale również w polityce globalnej - podkreśla dowódca 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. 

Kontrakt na 32 wielozadaniowe samoloty bojowe F-35A za 4,6 mld dolarów został podpisany w styczniu 2020 roku. Osiem pierwszych egzemplarzy, których dostawę przewidziano na lata 2024-25, początkowo posłuży szkoleniom polskich załóg w USA. Przylot pierwszych samolotów do kraju przewidywany jest na przełomie roku 2025/26.

Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podkreśla, że F-35 ze względu na swoją sieciocentryczność są najlepszymi myśliwcami na świecie.