Początki państwa polskiego w balladzie i piosence

Prowadzący audycję przekonuje, że chrzest przyjęty przez Polskę u początków jej powstawania był pozytywnym wydarzeniem, które przyczyniło się do rozwoju kraju.

- Myślę, że summa summarum Polska na tym zyskała. Nastąpił gwałtowny rozwój piśmiennictwa, nauki, budownictwa, techniki wojennej i nie tylko. A przede wszystkim uniknęliśmy smutnego losu plemion Jaćwingów i Prusów, po których została dziś tylko nazwa - argumentuje.

W audycji słuchaliśmy monumentalnego utworu "Chrzest Polski" w wykonaniu Macieja Wróblewskiego, który do tej wielogłosowej pieśni nagrał wszystkie ścieżki wokalne.

- Zastanawiam się, dlaczego artysta z takimi nieprawdopodobnymi warunkami wokalnymi nie bryluje we wszystkich mediach mainstreamowych. Ja staram się w miarę możności prezentować takie właśnie twórcze i artystyczne brylanty - mówił Lech Makowiecki.

Czytaj także:

Podczas audycji wybrzmiał też utwór nawiązujący do koronacji pierwszego króla Polski Bolesława Chrobrego, która miała miejsce 18 kwietnia 1025 roku.

- Zwracam uwagę, że za dwa lata przypadnie tysięczna rocznica tego wiekopomnego wydarzenia. Nie wiem, kto będzie wtedy ministrem kultury, ale już dziś apeluję do naszych twórców, scenarzystów, reżyserów. Może by tak z okazji tej rocznicy wyprodukować kostiumowy hollywoodzki film fabularny lub przynajmniej jakieś zjawiskowe widowisko muzyczne - proponuje prowadzący audycję. - Wszak Chrobry był władcą, którego cesarz Otton III uznał za równego sobie, co w naszych niemiecko-polskich relacjach nie jest zbyt częste, musicie państwo przyznać - stwierdził prowadzący audycję.