Rosja prowadziła obrady Rady Bezpieczeństwa. Prof. Kleiber: czas zacząć mówić o zmianach w ONZ

W Międzynarodowym Dniu Pokoju, Radzie Bezpieczeństwa ONZ przewodniczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Do problemów w Organizacji Narodów Zjednoczonych, które ujawniła rosyjska agresja na Ukrainę, odniósł się prof. Michał Kleiber.

"Czas zmodyfikować ONZ"

Były prezes Polskiej Akademii Nauk, będący gościem audycji "W samo południe" zwrócił uwagę na konieczność zmiany podejścia do zasad funkcjonowania ONZ.

- To jest sytuacja zupełnie paradoksalna. Dużo mówimy o tym, że organizacja taka, jak Unia Europejska wymaga zmian, modyfikacji, udoskonalenia, a chyba czas zacząć mówić o Organizacji Narodów Zjednoczonych, że powinna zostać zmodyfikowana- mówił gość "W samo południe".

"W normalnej sytuacji usunięto by Rosję z Rady Bezpieczeństwa"

Prof. Michał Kleiber zaznaczył, że pozycja Rosji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest niedopuszczalna i "podważa wiarygodność jakichkolwiek decyzji, jakie będą podejmowane".

- Osobiście wydaje mi się, że kluczem do tej paradoksalnej sytuacji jest to, że nie powinni w ogóle istnieć chyba stali członkowie jakiegoś ciała. Dzisiejszy świat jest skomplikowany i to jest wielka przeszkoda, żeby taki kraj jak Rosja w tej chwili usunąć z Rady Bezpieczeństwa, co byłoby naturalnym posunięciem, ale to jest niemożliwe formalnie - powiedział były prezes Polskiej Akademii Nauk.

Redaktor naczelny miesięcznika "Wszystko co Najważniejsze" dodał, że "ONZ wymaga zmian. Istnieje już długo i jego skuteczność zależy od tego, jak będzie potrafiła reagować w takich sytuacjach, jak agresja na Ukrainie, a Rada Bezpieczeństwa przy takim przewodniczącym nie jest w stanie zająć takiego stanowiska jak powinna".

Prof. Michał Kleiber odniósł się również do skandalicznych wypowiedzi ludzi nauki oraz wpływu języka nienawiści używanego m.in. przez polityków na zmianę naszego życia.

Czytaj także: