Oszustwa telefoniczne nowej generacji. Przestępcy mogą naśladować głos kogoś nam bliskiego

Jeszcze kilka lat temu sztuczna inteligencja była czymś naprawdę odległym. Teraz jednak jest coraz bardziej obecna w naszym życiu. Ten rozwój technologiczny wykorzystują także przestępcy, którzy dzięki niej mogą podczas rozmowy telefonicznej podszyć się pod głos kogoś nam bliskiego.

- Żyjemy w czasach, w których technologia informatyczna, tzw. AI, bardzo zbliżyła się do naszych domów i na tę chwilę nie ma na to złotego rozwiązania. Stąd jeśli spojrzymy na telefonię komórkową, to nie jest ona bardzo świeżą technologią, tylko ma dużo lat. Dlatego nie jest gotowa do pilnowania naszego bezpieczeństwa - wyjaśnia Mariusz Dalewski.

Może się zdarzyć, że odbierzemy SMS-a lub rozmowę z numeru, który w kontaktach telefonu mamy wpisany jako numer na przykład naszej mamy, a tak naprawdę będzie to ktoś całkowicie obcy. Telefon nie będzie tego jednak weryfikował. Podobnie może się zdarzyć, kiedy oszuści podszyją się pod nasz bank.

- SMS-y są nazwane nazwą naszego banku i wpadamy w jeszcze gorszą pułapkę, bo uruchamiamy w telefonie aplikację do SMS-ów i patrzymy, że jest OK, bo przez ostatnie dwa lata dostawaliśmy jednorazowe kody czy jakieś powiadomienia od tego banku. Zwykły użytkownik nie będzie analizował tego, że może ktoś się podszył albo to jest jakiś błąd, tylko uzna, że dostał taką wiadomość z banku. Dlatego jedynym rozwiązaniem jest zasada ograniczonego zaufania - tłumaczy gość Jedynki.

Ograniczone zaufanie a emocje

Mariusz Dalewski przyznaje, że ograniczone zaufanie często jednak nie idzie w parze z tym, co mamy w głowie. Bywa przecież tak, że wpływ mają na nas emocje, szczególnie jak podczas rozmowy usłyszymy np. o wypadku bliskiej osoby.

- Przestępcy, tak jak w każdej firmie, analizują swoje techniki i to, co się udaje, a co nie. Poprawiają to i podchodzą nas socjotechnicznie. W emocjach wyłączamy nasze bezpieczniki i nie analizujemy tego, że może to nie jest np. mama. To jest czysta zagrywka emocjonalna - mówi Mariusz Dalewski.

W takiej sytuacji najlepiej zadzwonić do osoby, z którą rozmawialiśmy, aby sprawdzić, czy ktoś nie chce nas oszukać. Zróbmy to jednak, wpisując numer z naszej pamięci albo wybierając z kontaktów w telefonie.

Co potrafi sztuczna inteligencja?

Sztuczna inteligencja w obecnych czasach bez trudu może naśladować nasz głos. Do wytworzenia modelu językowego wystarczy nawet krótka rozmowa. - Istnieją też już modele, które potrafią bardzo dobrze słuchać i bardzo dobrze generować treść - zauważa Mariusz Dalewski.

Dlatego naszą czujność powinna wzbudzać każda rozmowa, kiedy ktoś nagle zmieni temat na taki dotyczący spraw bankowych. Pamiętajmy, żeby nie podawać żadnych danych przez telefon. - Banki i wszystkie instytucje teraz są na tyle świadome, że one nie proszą nas o te dane i nawet piszą nam o tym, że nigdy nie będą tego robić - kontynuuje ekspert.

Warto również wiedzieć, że naszych wątpliwości odnośnie tego z kim rozmawiamy, nie rozwiąże rozmowa wideo. Sztuczna inteligencja może wygenerować fałszywy obraz…

Czytaj także: