"W okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy, znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - podało na Twitterze Ministerstwo Obrony Narodowej 27 kwietnia.
- Sprawa obiektu, który spadł pod Bydgoszczą, jest przedmiotem kontroli. Zostałem zobowiązany przez premiera Mateusza Morawieckiego do tego, by złożyć raport w tej sprawie. Taki raport zostanie złożony również prezydentowi RP - podkreślił w radiowej Jedynce szef MON Mariusz Błaszczak.
"Zaprzestano poszukiwań"
- Istotne jest to, że zaprzestano poszukiwań. To jest klucz do rozwiązania tej kwestii - dodał wicepremier.
Zaznaczył również, że na jego wniosek została przeprowadzona kontrola w dowództwie operacyjnym. - Jej wyniki zostaną niezwłocznie przekazane premierowi i prezydentowi - powiedział minister.
Jak dodał, w tej sprawie postępowanie prowadzi prokuratura. - Będzie ona wyjaśniała wszystkie szczegóły.
Szef MON na czwartkowej konferencji odniósł się do kwestii obiektu, który spadł w Zamościu pod Bydgoszczą i został znaleziony w kwietniu, oraz do kontroli w tej sprawie w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak wskazał, zapoznał się z wynikami kontroli. - Ustalono, że 16 grudnia podległe Dowódcy Operacyjnemu Centrum Operacji Powietrznych otrzymało od strony ukraińskiej informacje o zbliżającym się w stronę polskiej przestrzeni obiekcie, który może być rakietą - powiedział.
Współpraca z Ukrainą i USA
- Nawiązano współpracę ze stroną ukraińską i amerykańską. Właściwie uruchomiono procedury współpracy sojuszniczej. Podwyższono gotowość bojową naszych środków dyżurnych. W powietrze poderwano dyżurne samoloty. Obiekt był odnotowany przez polskie naziemne stacje radiolokacyjne - zaznaczył szef MON.
Podkreślił, że "ustalenia kontroli jasno wskazują, że działania Centrum Operacji Powietrznych były prawidłowe". - Centrum Operacji Powietrznych poinformowało w meldunku przełożonego, czyli dowódcę operacyjnego, o niezidentyfikowanym obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej.
- Zgodnie z ustaleniami kontroli dowódca operacyjny zaniechał swoich instrukcyjnych obowiązków, nie informując mnie o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej, ani nie informując Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i innych przewidzianych w procedurach służb - powiedział Mariusz Błaszczak.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Audycja: W otwarte karty
Prowadząca: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Mariusz Błaszczak (wicepremier, minister obrony narodowej)
Data emisji: 11.05.2023
Godzina emisji: 21.05
bartos
Szef MON: wyniki kontroli w dowództwie operacyjnym przekażę premierowi i prezydentowi - Jedynka - polskieradio.pl