Nowy program mieszkaniowy. Minister Buda: to rewolucyjne rozwiązanie, jakiego w Polsce jeszcze nie było

Data publikacji: 29.05.2023 07:54

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2023 08:37

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

- Już 3 lipca wprowadzamy kredyt 2 proc. i konto mieszkaniowe - procedura będzie bardzo prosta. Będzie też premia za oszczędzanie na swoje pierwsze mieszkanie - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Parlament zakończył prace nad ustawą o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe, która wprowadza m.in. bezpieczny kredyt z dopłatą państwa do rat i konto mieszkaniowe z premią mieszkaniową z budżetu państwa. Kredyt może być udzielony na pierwsze mieszkanie - osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy nie będą mogły mieć w dniu udzielenia kredytu ani w przeszłości mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu lub domu.

- Czekamy na podpis pana prezydenta i zgodnie z planem już z początkiem lipca program zostanie uruchomiony. Proponujemy rozwiązanie rewolucyjne, jakiego w wolnej Polsce jeszcze nie było - zwrócił uwagę minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Gość Programu 1 Polskiego Radia przyznał, że "już 3 lipca wprowadzamy kredyt 2 proc. i konto mieszkaniowe - procedura będzie bardzo prosta, a także będzie premia za oszczędzanie na swoje pierwsze mieszkanie". - Każdy z nas samodzielnie powinien decydować, gdzie i w jakim mieszkaniu, domu będzie mieszkał. Poza kryterium wieku, linią kredytową i wymogiem, aby było to pierwsze mieszkanie, to całą resztę parametrów pozostawiamy do wyboru uczestnikom programu - mówił.

Walka z patodeweloperką

- Nie było w historii jeszcze tak dużego programu mieszkaniowego z tak dużym budżetem. 3 największe banki zadeklarowały gotowość, reszta się przygotowuje do tego. Mamy pozytywne informacje z rynku, że jest nadal dużo mieszkań do kupienia, zwłaszcza że dopuszczony do programu jest rynek wtórny, jak i budowa własnego domu - powiedział Buda.

Minister odniósł się również do walki z patodeweloperką. - Trzeba skończyć z myśleniem u deweloperów, że każdy przepis można naruszyć i modyfikować. Nasze działania systemowe zmieniają warunki i spowodują, że wyeliminujemy z życia budowlanego te dramaty. Czyli bardziej precyzyjne przepisy i determinacja w kontrolach powinny pozwolić wyeliminować ich [patodeweloperów - red.] z rynku, tak jak zrobiliśmy to z mafiami vatowskimi - powiedział.