Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o komisji do spraw badania rosyjskich wpływów. Jednocześnie poinformował, że skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego. Uzasadniając swoją decyzję, powiedział, że opinia publiczna powinna sama wyrobić sobie zdanie na temat postępowania osób sprawujących ważne funkcje państwowe.
Komentarze opozycji
Sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński powiedział, że "politycy opozycji bardzo mocno komentują komisję ds. rosyjskich wpływów, ponieważ mają doświadczenie, że osoby skazane wyrokiem polskiego sądu nadzorują służby specjalne dzięki ułaskawieniu prezydenta Andrzeja Dudy".
- Więc proszę się nie dziwić, że reagujemy wtedy, gdy mamy do czynienia ze standardami rodem z Białorusi. To jest komisja, która może dowolnemu obywatelowi odebrać na przykład prawo do bycia w polityce, do piastowania ważnych stanowisk publicznych - wskazał Marcin Kierwiński.
Pakt senacki
Polityk mówił również o kandydaturze Romana Giertycha do Senatu. - Kończymy ustalenia dot. paktu senackiego. To będą wspólni kandydaci 4 największych partii opozycyjnych i ruchów samorządowych. Nazwiska podamy, jak będą ustalone. Żadne ogłoszenia dotyczące kandydatur nie mają obecnie pieczęci paktu senackiego, a więc nie mają pieczęci Koalicji Obywatelskiej - zaznaczył poseł PO.
Czytaj więcej:
* * *
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzi: Grzegorz Jankowski
Gość: Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska)
Data emisji: 30.05.2023
Godzina emisji: 8.15
nt
Komisja ds. badania wpływów rosyjskich. Kierwiński: proszę się nie dziwić, że reagujemy - Jedynka - polskieradio.pl