Prezydent Andrzej Duda przygotował nowelizację do ustawy o komisji badającej wpływy rosyjskie. Zgodnie z projektem komisja utraciłaby m.in. możliwość nałożenia zakazu pełnienia funkcji publicznych. Dodatkowo w skład komisji nie będą mogli wchodzić posłowie i senatorowie. Projekt ma trafić do Sejmu jeszcze dziś.
Ruch prezydenta "uniemożliwi manipulowanie i straszenie"
Andrzej Dera wskazał, że inicjatywa prezydenta to "swoiste »sprawdzam«", reakcja na główne zastrzeżenia, które funkcjonują w przestrzeni publicznej. Prezydencki minister uważa, że wokół ustawy pojawiło się "dużo fałszywych informacji" (za taką uznał np. doniesienia dot. wpływu decyzji komisji na możliwość startu w wyborach), a nowelizacja "uniemożliwi manipulowanie i straszenie" w tej sprawie.
"Dziwne kontrakty, dziwne zachowania"
Gość Programu 1 Polskiego Radia wskazał też, że odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane, zgodnie z pomysłem Andrzeja Dudy, do stołecznego Sądu Apelacyjnego. W ciele mają zasiadać eksperci, "żeby nie było kwestii dotyczących partyjności, polityki".
Czytaj także:
- Obywatele mają prawo do informacji dotyczącej tego, dlaczego pewne rzeczy działy się w Polsce na przestrzeni kilkunastu lat. Dziwne kontrakty, dziwne zachowania, dziwne pieniądze - wszystko ukierunkowane na Rosję - dodał Andrzej Dera. W jego opinii Federacja Rosyjska miała w Polsce szerokie wpływy i z nich korzystała.
Więcej w nagraniu.
Audycja: W samo południe
Prowadził: Jerzy Jachowicz
Data emisji: 2.06.2023 r.
Godzina emisji: 12.26
jb
Prezydent chce zmian w komisji ds. wpływów Rosji. Dera: chodzi o zakończenie medialnych manipulacji - Jedynka - polskieradio.pl