Horała: oczekiwania wobec Polski w unijnej polityce migracyjnej to absurd

Data publikacji: 09.06.2023 08:20

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2023 09:07

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

- W unijnej polityce uchodźczej, a w istocie migracyjnej, chodzi o pewien projekt ideologiczny, o budowę społeczeństwa multikulturowego, a Ukraińcy są za mało "multi" - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. - Oczekiwanie od państwa, które przyjęło milion wojennych uchodźców, takich prawdziwych, by jeszcze przyjmować jakichś dodatkowych, to absurd - ocenił.

- Polska będzie się sprzeciwiała wdrożeniu solidarnościowego paktu migracyjnego - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała. W czwartek zapisy paktu większością głosów przyjęli ministrowie spraw wewnętrznych unijnych krajów, przy sprzeciwie Polski oraz Bułgarii, Litwy, Malty i Węgier.

Oczekiwania wobec Polski to "absurd"

- Jestem przekonany, że ten system relokacji skończy tak jak pierwszy: wydawało się, że jest obowiązujący, a potem życie pokazało, że nie jest realizowany. Dołożymy wszelkich starań, żeby tak było - wskazał polityk i podkreślił, że Polska się temu systemowi sprzeciwia.

Gość "Sygnałów dnia" zaznaczył, że w przyjętym systemie "niekorzystnie przeliczani są uchodźcy z Ukrainy". - Oczekiwanie od państwa, które przyjęło milion, dwa miliony, trzy miliony na stałe, a pewnie przewinęło się przez nie jeszcze więcej milionów wojennych uchodźców, takich prawdziwych - kobiet, dzieci uciekających przed wojną, którym zapewniono schronienie i wyżywienie - żeby jeszcze przyjmować jakichś dodatkowych, to absurd - stwierdził wiceminister funduszy i polityki regionalnej.

Polityk ocenił także, że "element przymusowości w tej solidarności dotyczy nie tylko państwa, ale także samych uchodźców, którzy mają być uszczęśliwiani pobytem w państwie, w którym być nie chcą". - Podchodziłbym spokojnie, to nie będzie funkcjonować, tak samo jak poprzednia próba - spuentował.

Narzędzie inżynierii społecznej

Jak mówił, "nie można uniknąć refleksji, że w tej całej politycy uchodźczej, a w istocie migracyjnej, chodzi o pewien projekt ideologiczny". - Ukraińcy, jako Europejczycy, o jasnym kolorze skóry, chrześcijanie, nie są dobrym przedmiotem tego projektu ideologicznego. Chodzi o to, by budować społeczeństwo multikulturowe, a Ukraińcy są za mało "multi", są bardziej z tej samej europejskiej kultury - stwierdził Marcin Horała.

- Chodzi o inżynierię społeczną, zmiany struktury ludnościowej państw europejskich - ocenił.

Więcej w nagraniu.