Europoseł PiS prof. Ryszard Legutko został zapytany na antenie Programu 1 Polskiego Radia o słowa unijnej komisarz ds. wewnętrznych i migracji Ylvy Johansson, która powiedziała, że "nie rozumie reakcji Polski" na propozycję wprowadzenia ewentualnego mechanizmu przymusowej relokacji migrantów w Unii Europejskiej.
- To typowy przykład buty komisarzy z Komisji Europejskiej - ocenił. - Polacy chyba wiedzą, czy to jest dla nich dobre rozwiązanie, czy nie. Komisarz ze Szwecji nie będzie nam tego tłumaczyć. Co, my jesteśmy dziećmi? Oczywiście, że mamy swoje powody, dla których nie chcemy przyjmować migrantów - podkreślił.
Przymusowa relokacja migrantów
Dodał też, że z kolei "Szwecja nie miała specjalnych powodów, aby w ogóle zacząć całą tę sprawę". - To była zupełnie niepotrzebna inicjatywa, która tylko zatruła krew i popsuła atmosferę w Europie. Uruchomiła to szwedzka prezydencja [w Radzie UE - red.] - powiedział polityk.
Jak skomentował, "Szwecji chodziło wyłącznie o to, by pochwalić się jakimś sukcesem". - Natomiast nie było realnej potrzeby, ta sprawa została już jakiś czas temu zamknięta. Wiadomo było, że wiele krajów nie chce uczestniczyć w relokacji - wskazał prof. Ryszard Legutko.
Gość audycji odniósł się także do kwestii opłat, jakie mają być nakładane na państwa, które nie chcą przyjmować cudzoziemców. - Kwestia pieniędzy jest istotna. Sam proceder "handlowania" migrantami wydaje się dość karykaturalny. Pomysł został rzucony, ale nie bardzo wiadomo, jak by to miało w praktyce wyglądać - zaznaczył, podkreślając, że cały projekt "to jest coś absurdalnego". - To pokazuje, czym jest Komisja Europejska i co jej komisarze mają w głowach - skomentował europoseł PiS.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
Tytuł audycji: "Sygnały dnia"
Prowadziła: Katarzyna Gójska
Gość: prof. Ryszard Legutko (eurodeputowany PiS)
Data emisji: 26.06.2023 r.
Godzina emisji: 8.15
ng/PR24
Pakt migracyjny. Prof. Legutko: niepotrzebna inicjatywa, która zatruła krew i popsuła atmosferę w Europie - Jedynka - polskieradio.pl