Lichocka o słowach Webera: przestaliśmy być lokajem czepiającym się klamki w Berlinie i to budzi ich niepokój

Przewodniczący EPL Manfred Weber w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung" powiedział: "Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić ten kraj z powrotem do Europy"; zapowiedział utworzenie "zapory ogniowej przed PiS". 

Joanna Lichocka przyznała, że ze zdumieniem przyjmuje takie wypowiedzi. - One pokazują, jak zachowuje się niemieckie państwo wobec Polski - Niemcy dążą do obalenia rządu PiS i grają na rządy Tuska, który jest z nimi blisko - powiedziała poseł PiS.

Zdaniem gościa Polskiego Radia "to wiąże się z rosnącą podmiotowością Polski i wzmacnianiem naszej gospodarki, bo gdy przestajemy być tylko odbiorcą niemieckich usług i dostarczycielem taniej siły roboczej, to zaczyna się problem".

- Przez ostatnie 8 lat dokonaliśmy ogromnego skoku pod względem rozwoju, bogacenia się i budowy naszej pozycji - przestaliśmy być lokajem czepiającym się klamki w Berlinie i to musi budzić ich niepokój - dodała Lichocka.

Jednocześnie zwróciła uwagę, że Niemcy powinny przedefiniować to, jak widzą Polskę i Polaków.

Więcej w nagraniu.

Tytuł audycji: "Sygnały dnia"

dn