Mieszkańcy i działacze inicjatywy obywatelskiej "STARA MIŁOSNA DLA DRZEW" wstrzymali dalszą wycinkę, widząc że po drugiej stronie drogi na drzewach pojawiły się pomarańczowe kropki. Te oznaczały jedno - likwidację. Ani urzędnicy ani firma budowlana nie przyznają się jednak do oznaczenia tych drzew pomarańczowymi kropkami.
Urząd twierdzi, że te nie będą wycięte. Wykonawca drogi mówi co innego. Nie otrzymał od gminy żadnej informacji o wstrzymaniu wycinki. Na wszelki wypadek "ktoś" zamalował pomarańczowe kropki na zielono... znakiem "niewidzialnej ręki".
Paradoks polega też na tym, że ta droga osiedlowa jest budowana w oparciu o specustawę drogową, która była uchwalona dla ułatwienia wywłaszczeń właścicieli domów przy budowie autostrad. Jej zapisy zwalniają urzędników z uzyskiwania zgód właścicieli posesji, położonych przy inwestycjach budowlanych.
"Drzewo roku". Konkurs, który chroni przed pochopnymi decyzjami
Mieszkańcy uratowali już przed piłą sosnę z gniazdem ptaków, stojąca przy tej drodze. Zmusili urzędników i budowniczych do osłonięcia jej kory deskami, po to, by nie zniszczyły jej maszyny budowlane. Niedawno mieszkańcy osiągnęli sukces. Uratowali przed wycięciem dwa stare dęby w Starej Miłosnej w dzielnicy Wesoła, która chwali się... dbałością o zieleń. Wymogli na urzędnikach zmianę planów i zbudowanie drogi, która okala te drzewa. Te właśnie dęby zgłosili do ogólnopolskiego konkursu na "Drzewo roku", w którym internauci głosują na najciekawsze drzewa w Polsce, warte ochrony przed pochopnymi decyzjami urzędników.
Tytuł reportażu: "Walka o zielone"
Autor: Adam Bogoryja-Zakrzewski
Data emisji: 27.06.2023
Godzina emisji: 23.10
DS
"Walka o zielone". Reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego [POSŁUCHAJ] - Jedynka - polskieradio.pl