Opozycja atakuje zaporę na granicy. Wiceszef MON: wypowiedzi, które godzą w bezpieczeństwo RP

Data publikacji: 30.06.2023 08:35

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2023 09:08

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

- To są wypowiedzi, które godzą w bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, które absolutnie nie powinny się w dzisiejszej sytuacji pojawić - mówił w Programie 1 Polskiego Radia Wojciech Skurkiewicz. Wiceminister obrony narodowej odniósł się w ten sposób do ataków opozycji na stałą zaporę i działań służb na granicy polsko-białoruskiej.

Zbliżający się szczyt NATO na Litwie i pojawianie się członków Grupy Wagnera na Białorusi rodzi ryzyko potencjalnych próby prowokacji ze strony wschodniego sąsiada. Ważnym elementem w zapewnieniu bezpieczeństwa ma być stała zapora na granicy polsko-białoruskiej.

- Pamiętajmy o tym, że ta zapora, która już funkcjonuje, powstrzymuje imigrantów, a przecież tych ataków cały czas - te próby przekroczenia granicy - mamy całe mnóstwo. Mamy szereg odcinków na tej granicy, które są odcinkami rzecznym gdzie musi być wzmocniona kontrola - mówił w Programie 1 Polskiego Radia Wojciech Skurkiewicz, wiceminister ds. obrony narodowej.

Wiceminister ocenił też słowa i działania opozycji pod adresem służb i samej zapory na granicy polsko-białoruskiej, w tym słów eurodeputowanej Janiny Ochojskiej, która publicznie popiera rozebranie zapory.

- To są wypowiedzi, które godzą w bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, które absolutnie nie powinny się w dzisiejszej sytuacji pojawić, ale tych elementów jest o wiele więcej. Proszę zauważyć, dzisiaj mamy za polską granicą regularną wojnę na Ukrainę i zagrożenia bezpośrednie na Białorusi - mówił Skurkiewicz.

- Szkoda, że ci państwo, nie rozumieją zagrożeń, które stanowią realne zagrożenie dla Rzeczpospolitej, dla bezpieczeństwa naszej Ojczyzny, dla bezpieczeństwa również wschodniej flanki NATO - dodał.

Sprawa wagnerowców

Wiceminister resortu obrony narodowej odniósł się także do realnych zagrożeń ze strony Białorusi.

- Spodziewamy się, że mogą następować różnego rodzaju prowokacje, ponieważ granica polsko-białoruska czy litewsko-białoruska są granicami wschodniej flanki NATO. Ci, którzy są dziś na Białorusi, którzy pewnie będą jeszcze przerzucani w najbliższych godzinach, czy w najbliższych dniach na teren Białorusi, mam na myśli Grupę Wagnera, mogą być wykorzystywani do różnych rzeczy, chociażby do wspierania tej presji migracyjnej na granicę poprzez wmieszanie ich w grupy imigrantów, którzy forsują naszą granicę - mówi Wojciech Skurkiewicz. - Takich sytuacji absolutnie nie możemy wykluczyć i musimy tu być absolutnie, bardzo czujni - podkreśla.

Posłuchaj