Leśniczówka Pranie. Azyl Gałczyńskiego po zakazie druku

Data publikacji: 30.06.2023 08:00
Ostatnia aktualizacja: 30.06.2023 09:17
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Leśniczówka Pranie została zbudowana nad brzegiem Jeziora Nidzkiego w 1880 roku
Leśniczówka Pranie została zbudowana nad brzegiem Jeziora Nidzkiego w 1880 roku, Autor - Shutterstock/piotrbb
- Gałczyński do leśniczego Stanisława Popowskiego przyjechał jako gość. Wynajmował od niego pokój po tym paskudnym zakazie, który otrzymał w 1950 r. na zjeździe literatów w Warszawie - tak o okolicznościach, w których Konstanty Ildefons Gałczyński trafił do słynnej Leśniczówki Pranie, opowiada Tadeusz Bączyński. Dom leśniczego stał się dla poety bezpieczną przystanią na kilka lat.
  • 29 czerwca minęło 43 lata, odkąd w Leśniczówce Pranie na Mazurach otwarto Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
  • Poeta przyjeżdżał tam na lato po zakazie druku, jaki otrzymał w 1950 roku.
  • Gałczyński myślał o tym, by osiedlić się tam na stałe, ale plany te zniweczyła nagła śmierć poety w grudniu 1953 r.

Dawna leśniczówka Pranie położona w Puszczy Piskiej na Mazurach to miejsce, w którym Konstanty Ildefons Gałczyński pomieszkiwał z rodziną w latach 1950-1953. Dokładnie 43 lata temu, 29 czerwca 1980 r., w Praniu utworzono muzeum poety.

Konstanty Ildefons Gałczyński - zakaz druku

Na Mazury poeta trafił w lipcu 1950 r., po wydarzeniach V Zjazdu Związku Literatów Polskich, podczas którego zarzucano mu niedopasowanie poezji do socjalistycznych wyzwań. W efekcie Gałczyński został objęty niemal całkowitym zakazem druku. A przecież był wtedy jednym z najpopularniejszych poetów, ścigającym się o palmę pierwszeństwa z Tuwimem.

- Tu było normalnie funkcjonujące leśnictwo i Gałczyński do leśniczego Stanisława Popowskiego przyjechał jako gość - opowiada Tadeusz Bączyński, który oprowadził nas po muzeum. - Wynajmował od niego pokój po tym paskudnym zakazie, który otrzymał w 1950 r. na zjeździe literatów w Warszawie. Wtedy właśnie chciał wyjechać. Nie wiedzieli z Gałczyńską, czy wyjechać w góry, czy nad morze. I wtedy od Fedeckiego (slawista, tłumacz, znajomy Gałczyńskich - red.) dowiedzieli się o tym miejscu.

Dom otwarty

Po zakazie publikacji miejscem, w którym można było poznać twórczość Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, był właśnie jego prywatny dom. O atmosferze takich spotkań opowiadała w archiwalnym nagraniu córka poety, Kira Gałczyńska: - W naszym domu zbierało się właściwie każdego wieczora bardzo wielu przyjaciół i wszystkie rzeczy, które były świeżo napisane, były na ogół odczytywane przede wszystkim ze względu na to, że po roku 1950 ojciec miał duże kłopoty z publikowaniem swoich rzeczy - wyjaśnia.

Leśniczówka Pranie (przed wojną Seehorst) stała się azylem Gałczyńskiego. Polska nazwa "Pranie" wzięła się od łąki, nad którą leży leśniczówka, a która, jak mówili Mazurzy, "prała", czyli osnuwała się mgłą, dymiła. W 1952 r. wraz z żoną Natalią snuł plany zamieszkania na stałe w okolicy jeziora Nidzkiego, projekty te zniweczyła nagła śmierć poety w grudniu 1953 r.

Leśniczówka Pranie. Sezon artystyczny

W leśniczówce Pranie Gałczyński napisał m.in. "Kronikę Olsztyńską", "Niobe", "Wita Stwosza", "Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu", "Pieśni", "Spotkanie z matką".

Uroczyste rozpoczęcie tegorocznego sezonu artystycznego w leśniczówce Pranie odbyło się w sobotę 10 czerwca, a już 9 lipca zainaugurowana zostanie kolejna, 40. edycja niedzielnych koncertów w Praniu. W tym dniu wystąpi legenda polskich skrzypiec Konstanty Andrzej Kulka w duecie z finalistą XVI Międzynarodowego Konkursu Chopinowskiego, pianistą Pawłem Wakarecym, przy fortepianie.

POSŁUCHAJ

09:58

Leśniczówka Pranie. Miejsce bliskie sercu Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego (Kulturalna Jedynka)

 

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadziła: Małgorzata Raducha

Data emisji: 29.06.2023

Godzina emisji: 23.44

PAP/mgc

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.