Kreml nie przedłużył umowy na eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne. Może to znacznie pogorszyć sytuację w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Z taką oceną zgodził się gość programu "W samo południe" Krzysztof Paszyk, poseł PSL.
- Po Rosji można się spodziewać wszystkiego, co najgorsze. Jeśli można wprowadzać ferment w życie całego świata, to oni to zrobią - powiedział poseł i dodał, że "jest to wielki problem dla krajów Afryki".
Propozycje PSL
Paszyk przypomniał, że PSL rok temu zaproponowało rozwiązania, które miały chronić przez niekontrolowanym wwozem ukraińskiego zboża do Polski.
- Zawarliśmy również rozwiązania, które miały umożliwić korytarz tranzytowy na cały świat, dla zboża i innych rolnych produktów ukraińskich za które Ukraina kupuje uzbrojenie, z Europy, ale nie do Europy - mówił poseł PSL.
Wspomniał, że Europa miała być przysłowiowymi wrotami na zewnątrz świata do tych krajów gdzie nie ma zboża, gdzie nie ma żywności i dlatego trzeba podjąć wyzwania zmierzające do uregulowania tej sytuacji.
- Trzeba siąść na forum europejskim i wypracować mechanizmy, które mają przeciwdziałać nielegalnemu wwozowi zboża, bo przecież mamy inne standardy jakościowe jeśli chodzi o zboże, o mięso czy warzywa. Co do niektórych składników one u nas są zakazane, a na Ukrainie się je jeszcze stosuje - zaproponował.
Przedwyborcze transfery
Na zakończenie audycji Krzysztof Paszyk skomentował sprawę ewentualnych przedwyborczych transferów z PSL do PO.
- Uspokajam żadnego posła Platforma Obywatelska jeszcze nie wyciągnęła z Koalicji Polskiej z PSL i zapewniam, że absolutnie do wyborów nikogo nie wyciągnie - obiecał poseł PSL.
Posłuchaj
Czytaj również:
Audycja: W samo południe
Prowadzący: Krzysztof Grzesiowski
Gość: Krzysztof Paszyk (PSL)
Data emisji: 17.07.2023
Godziny emisja: 12:20
mm
Kreml blokuje dostawy zboża. Poseł PSL: po Rosji można spodziewać się wszystkiego, co najgorsze - Jedynka - polskieradio.pl