Wkrótce festiwal Nowe Horyzonty. Marcin Pieńkowski: szukamy kina, które jest ryzykowne

Data publikacji: 19.07.2023 13:30
Ostatnia aktualizacja: 19.07.2023 16:33
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
"Imago" Olgi Chajdas
"Imago" Olgi Chajdas, Autor - Mat. pras./Nowe Horyzonty
- Zdecydowaliśmy kilka lat temu, że będzie jeden konkurs, taki flagowy, 12 filmów - i to będzie taki papierek lakmusowy tego, co się dzieje w młodym kinie - mówi Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny 23. Festiwalu Nowe Horyzonty. Wydarzenie rozpoczyna się 20 lipca we Wrocławiu.
  • Od 20 do 30 lipca we Wrocławiu odbędzie się 23. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty.
  • W terminie 20 lipca - 6 sierpnia zaplanowana jest edycja online.
  • W festiwalowym konkursie startuje 12 filmów z całego świata, w tym polska produkcja "Imago" w reżyserii Olgi Chajdas.

W programie wrocławskiego święta kina znalazło się 251 filmów o łącznym czasie trwania 23 godziny 282 minuty, a do tego wystawy, koncerty, spotkania i inne wydarzenia towarzyszące.

- Szukamy tych nowych horyzontów, szukamy kina, które jest odważne, które jest ryzykowne, niekonwencjonalne. Wszystko to jest nieoczywiste, troszeczkę pod prąd - mówi o charakterze festiwalu jego dyrektor Marcin Pieńkowski.

"Imago" - kobieca transformacja

Program Nowych Horyzontów podzielony jest na kilka sekcji, najwięcej emocji budzi jak zawsze Międzynarodowy Konkurs Nowe Horyzonty. Zakwalifikowano do niego 12 filmów, które - jak mówi dyrektor festiwalu - "są papierkiem lakmusowym tego, co dzieje się w młodym kinie".

- Zacznę od polskiego akcentu - "Imago" Olgi Chajdas to drugi film po "Ninie", świetna Lena Góra w roli głównej; film, który swoją premierę miał niedawno w Karlowych Warach - opowiada Marcin Pieńkowski. - To portret transformacji przełomu lat 80. i 90., transformacji nie tylko ustrojowej, ale również kobiecej, to portret kobiety artystki, jakiego w polskim kinie jeszcze nie mieliśmy - dodaje.

Przekroczyć filmową konwencję

Obok tej produkcji w konkursie znalazły się filmy z bardzo różnych zakątków świata - z Chin, Argentyny, Belgii, Hiszpanii czy Gruzji. - Staramy się, żeby ten konkurs był różnorodny, czasami, żeby był bardzo mocny formalnie, taki jest właśnie film "Samsara" Loisa Patino, jeden z moich ulubionych, który jest transowy, hipnotyzujący, jest takim filmem snem, po którym wszystkiego się można spodziewać - przyznaje Marcin Pieńkowski.

W konkursie są też filmy, które przekraczają granice konwencji gatunkowych. - Na przykład argentyńscy "Delikwenci" w reżyserii Rodriga Moreno, pokazywani na festiwalu w Cannes. To film, który jest antykapitalistyczną utopią, opowiada o napadzie na bank, ale idzie w zupełnie inną stronę, jak to się można po festiwalu Nowe Horyzonty spodziewać - wyjaśnia dyrektor wydarzenia.

W tym roku festiwal zyskał patrona tytularnego, a pełna nazwa wydarzenia brzmi Festiwal Filmowy mBank Nowe Horyzonty. Tegoroczna edycja odbędzie się stacjonarnie w dniach 20-30 lipca we Wrocławiu, a między 20 lipca a 6 sierpnia - również online.

Czytaj również: 

Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka

Prowadziła: Joanna Sławińska

Gość: Marcin Pieńkowski (dyrektor artystyczny 23. Festiwalu Nowe Horyzonty)

Data emisji: 18.07.2023

Godzina emisji: 23.40

mgc

Cztery pory roku
Cztery pory roku
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.