NaVi z nowym singlem "Zawsze ty". Prapremiera w "Muzycznej Jedynce"

Piąta płyta NaVi

Zaplanowana na wczesną jesień płyta "Wszystkiemu wbrew", piąta w karierze zespołu NaVi i czwarta wydawana przy współudziale Polskiego Radia, ma specjalny charakter. W tym roku mija trzydzieści lat od kiedy leader zespołu i gitarzysta Paweł Poszytek, zaistniał na zawodowej scenie z zespołem RADIO 24. - W tym roku mija 30 lat od kiedy wydałem pierwszą płytę ze swoim poprzednim zespołem Marka Kościkiewicza - wspomina Paweł Poszytek. 

Gość Jedynki zaprosił do nagrania kolejnej płyty swego obecnego składu czworo wokalistów, którzy w różnych momentach mieli styczność z NaVi. W pierwszym singlu, którego premiera odbędzie się w piątek (21 lipca) usłyszymy głos Soni Stochmiałek, która występowała z formacją zupełnie niedawno. - Sonia gościła na waszej antenie, więc mam nadzieję, że niektórzy słuchacze ją pamiętają. W kolejnych singlach mamy również Annę Rosochacką, z którą występowaliśmy w Opolu w 2017 roku - zaznacza muzyk. - Taką wisienką na torcie w dniu premiery we wrześniu wydamy singiel z Anią Szarmach - zapowiada. 

Tytuł albumu "Wszystkiemu wbrew" jest zaczerpnięty z jednej z piosenek. Będzie to piąta płyta NaVi a czwarta wydawana w Polskim Radio. - Przy tej pierwszej płycie również była współpraca radiowa, może nie produkcyjna, ale promocyjna - przypomina gość Pawła Sztompke. 

źródło: Agencja Muzyczna Polskiego Radia/Youtube

Najnowszy singiel 

"Zawsze ty" nie jest może piosenką najbardziej charakterystyczną w repertuarze NaVi, ale Przemek Kuczyński, perkusista zespołu i autor (muzyka oraz słowa) tego kawałka postawił tym razem na wakacyjną lekkość, która świetnie się wpisuje w pogodę za oknem. Prawdziwy charakter NaVi to na pewno zadziorne solo gitarowe Wiktora Tatarka, który oprócz tego gościnnego udziału w nagraniu, wziął również udział w produkcji całej płyty razem z muzykami grupy: Pawłem Poszytkiem i Przemkiem Kuczyńskim oraz z Michałem Grymuzą.

- Kochamy muzykę, uwielbiamy bawić się dźwiękiem. Uwielbiamy eksplorować, więc nie chcemy się zamykać w jakimś jednym stylu - przyznaje Paweł Poszytek. 

Jak przyznaje muzyk, miał okazję współpracować z wieloma artystami polskiej sceny muzycznej. - Przez wszystkie moje projekty muzyczne przewinęło się sporo nazwisk. (...) Świat jednak nie słyszy mnie w wokalu, ograniczam się do komponowania i grania na gitarze - mówi.