Trwa ewakuacja polskich turystów z greckiej wyspy Rodos. Według szacunków Ministerstwa Spraw Zagranicznych na terenach zagrożonych pożarami przebywało 1200 osób. Wiceszef resortu Paweł Jabłoński zapewnił w rozmowie z Programem 1 Polskiego Radia, że ewakuacja rozpoczęła się w sobotę i wszyscy Polacy, którzy przebywali tam w ramach zorganizowanych wyjazdów, zostali już ewakuowani w bezpieczne miejsce, a część zrobiła to na własną rękę.
- Sytuacja jest poważna i dynamiczna. Poza niedogodnościami nikomu z Polaków nic nie zagraża. W pierwszej kolejności należy kontaktować się z biurem podróży, drugi kierunek to greckie władze i służby, a jeżeli jest potrzebna pomoc konsularna, to warto się zwrócić do naszego konsula pod numer +30 693 655 4629 - powiedział Jabłoński.
Strażacy twierdzą, że trwający od wtorku pożar jest wyjątkowo trudny do opanowania. Zagrożonych jest około 10 proc. powierzchni wyspy. Gaszenie pożaru utrudnia silny wiatr. W rejonie Kiotari ogień zniszczył trzy hotele, zagrożone są też rejony Lermy, Lardos i Asklipio.
W akcji gaśniczej uczestniczy 173 strażaków i pięć śmigłowców. Do ewakuacji ludzi drogą morską włączyło się ponad 30 statków i łodzi prywatnych właścicieli.
Czytaj więcej:
Więcej w nagraniu.
Audycja: Sygnały dnia
Prowadził: Paweł Zieliński
Gość: Paweł Jabłoński (wiceminister spraw zagranicznych)
Data emisji: 24.07.2023
Godzina emisji: 7.15
dn
Pożary w Grecji. Jabłoński: Polacy zostali ewakuowani w bezpieczne miejsce - Jedynka - polskieradio.pl