Lech Janerka powraca z nową płytą po kilkunastu latach

Data publikacji: 26.07.2023 16:00
Ostatnia aktualizacja: 26.07.2023 16:45
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Lech Janerka
Lech Janerka, Autor - Wojciech Kusiński/Polskie Radio
- Na pytanie, kiedy ukaże się nowa płyta, kilkukrotnie odpowiadałem: "och, już niebawem będzie" i minęło chyba z pięć lat, odkąd tak opowiadam. W tej chwili 31 sierpnia oddaję materiał - zapewnia Lech Janerka, wokalista, basista, autor tekstów i muzyki, który odwiedził "Muzyczną Jedynkę".
  • Lech Janerka po kilku latach płytowego milczenia powraca z nowym albumem.
  • Artysta przyznaje, że praca nad wydawnictwem rozpoczęła się już 12 lat temu.
  • Płytę zapowiadają single "Wanna na Wawelu" i "Zabawawa", a roboczy tytuł płyty brzmi "Gipsowy odlew falsyfikatu".

Lech Janerka obecny na polskiej scenie muzycznej już od lat 70., bardzo długo kazał swoim fanom czekać na nową płytę. Wydawnictwo - po kilkunastu latach pracy - ma się jednak niebawem ukazać. W Jedynce artysta opowiedział o drodze, którą przeszedł, tworząc nowy album. Jak podkreślił, zabrnął "w dziwny kąt pracy nad muzyką", bo zajął się też "miksowaniem utworów i masteringiem".

- Zaczęliśmy produkować to z gitarzystą, z Bartkiem Straburzyńskim, z którym robiliśmy płytę 'Ur". Wtedy on miał 18 lat. W tej chwili jest nieco starszy, po drodze zdążył zrobić wiele produkcji do filmu, do muzyki teatralnej - opowiada Lech Janerka.

Zobacz teledysk utworu "Wanna na Wawelu":

(YouTube/Musicom)

Praca do pewnego momentu szła dosyć sprawnie, ale po około pół roku utknęła w miejscu. - A to było 12 lat temu - przyznaje nasz gość. Sprawę pomógł popchnąć do przodu Bartosz Dziedzic, przyjaciel Lecha Janerki, producent współpracujący z takimi artystami jak Artur Rojek, Dawid Podsiadło czy Monika Brodka. - Finał jest taki, że zacząłem to miksować. Potem Bartosz Dziedzic powiedział: "Słuchaj, we Wrocławiu jest gość, który właściwie miksuje większość rzeczy, które w Polsce są na antenie. Może spróbuj" - relacjonuje Lech Janerka.

Realizatorem tym był Marcin Szwajcer, który faktycznie zajął się materiałem i go poprawił. - Okazało się, że miksowanie i praca nad dźwiękiem nie jest taką prostą sprawą. Mimo tego, że zajmuję się tym czterdzieści lat, to po prostu się okazało, że nie jestem w stanie z Marcinem konkurować. Ale po tym, jak on to zrobił, wyznaczył tory, ja to zacząłem jeszcze rasować. A czas leciał i leciał - mówi nasz gość.

Jak jednak zapewnia, w tej chwili sprawa jest już zamknięta, a 31 sierpnia materiał ma trafić do wytwórni płytowej i to od niej zależy dokładna data ukazania się albumu na rynku. - Nie sądzę, żeby oni zwlekali kolejne dwanaście lat - śmieje się Lech Janerka. Płytę zapowiadają single "Wanna na Wawelu" i "Zabawawa", wydawnictwo ma w tej chwili tytuł roboczy - "Gipsowy odlew falsyfikatu".


POSŁUCHAJ

19:08

Lech Janerka powraca z nową płytą po kilkunastu latach (Muzyczna Jedynka)

 

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadził: Kamil Wicik

Gość: Lech Janerka (wokalista, basista, autor tekstów, kompozytor)

Data emisji: 26.07.2023

Godzina emisji: 14.21

mgc

Belcanto
Belcanto
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.