Kolejne ataki dronów na terenie Rosji. Ekspert: ich wykrycie jest bardzo trudne

W związku z atakami dronów rosyjskie lotniska cywilne muszą wstrzymywać rejsy pasażerskie, służby ratownicze wyjeżdżają, aby usuwać skutki wybuchów, a reżimowi politycy muszą się tłumaczyć, dlaczego nie potrafią ochronić nieba nad miastami, w tym nad Moskwą.

Rosyjska obrona przeciwlotnicza. W jakim jest stanie?

Czy rosyjska obrona powietrzna jest tak słaba, że nie jest w stanie wykryć i odpowiednio wcześnie strącić dronów? - Mówiąc o bezpilotowcach, należy pamiętać, że to są relatywnie niewielkie, wolno przemieszczające się obiekty, których profil lotu jest niejako przytulony do ziemi. W związku z tym ich wykrycie w fazie dolotu jest niesłychanie trudne - komentuje prof. Krzysztof Kubiak.

- Natomiast kwestia obrony przeciwlotniczej, w tym przeciwdronowej, takich obiektów jak baza bombowców strategicznych, to już zupełnie inna kwestia. Jeżeli samo wykrycie startu dronów i drona w trakcie przelotu, można uznać za technicznie bardzo trudne, o tyle słabość systemu obrony przeciwlotniczej obiektów o dużym znaczeniu jest tu niewątpliwie ujawniona - dodaje ekspert.

Ukraińcy uczą się szybciej

Problemem Rosji jest również długość granic. - Ukraińcy, posługując się dronami, dysponują pełną swobodą wyboru miejsca, czasu i obiektu uderzenia. Ruch czy działania dronów rosyjskich są znacznie łatwiejsze do przewidzenia. W związku z tym na trasie ich przelotu można skoncentrować większe środki - wyjaśnia prof. Krzysztof Kubiak.

- Można sądzić, że Ukraińcy zdecydowanie szybciej przyswoili lekcje dronów, a poza tym znajdują się pod niewspółmiernie silniejszą presją. Ta konieczność w przypadku Ukraińców pełniła rolę najbardziej skutecznej praktyki i sztuki posługiwania się bezpilotowcami - kontynuuje gość Jedynki.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

- Przywódcy Chin, Indii, Brazylii i RPA spotkali się na szczycie BRICS. Nie ma tam osobiście Władimira Putina, bo ścigany jest nakazem aresztowania za zbrodnie wojenne na Ukrainie. Miejsce Rosji przy stole obrad zajął minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. Materiał Magdaleny Skajewskiej. Gość: Radosław Pyffel (Instytut Sobieskiego).

- Polska strzeże nie tylko swoich granic, ale też granic NATO i Unii Europejskiej. Tak powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu ze swoim portugalskim odpowiednim Marcelo Rebelo de Sousą. Przywódcy spotkali się w Belwederze w Warszawie i rozmawiali m.in. o sytuacji na Ukrainie oraz o zagrożeniu ze strony Rosji i Białorusi. Materiał Karola Surówki.

- USA borykają się z atakami żywiołów. Pierwsza od ponad 80 lat burza tropikalna Hilary spowodowała rekordowe opady deszczu i powodzie w Kalifornii i Nevadzie. Hilary, która nawiedziła region w niedzielę, spowodowała rekordowe opady oraz powodzie w wielu miejscach, a także lawiny błotne; powaliła też linie energetyczne i doprowadziła do osunięć dróg. Rozmowa z Janem Pachlowskim.