"Lokalna półka". Telus: łączy się z programem "Dobry posiłek", bo w szpitalach będą produkty lokalne

PiS poinformowało, że wzmocnienie lokalnych dostawców będzie trzecim konkretem ugrupowania na kolejną kadencję. O programie "Lokalna półka" w mediach społecznościowych poinformował Jan Krzysztof Ardanowski. 

Program zakłada obowiązek, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców. Ma to wzmocnić pozycję lokalnych dostawców względem innych ogniw łańcucha dostaw żywności, a także ułatwić dostęp konsumentów do produktów wytworzonych przez mniejszych, również lokalnych producentów.

"Lokalna półka" to konkretne rozwiązanie dla polskiej wsi

Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi przyznał na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że "coraz więcej konsumentów szuka dobrej żywności, a dobra żywność, to polska żywność bezpośrednio od rolnika". - Nasi poprzednicy sprzedawali polskie przetwórstwa, a dzięki temu programowi będą się one rozwijać, bo ludzie będą mieli zdrowe, polskie produkty bez pośredników - mówił gość Polskiego Radia.

Czytaj także na niezalezna.pl: W sklepach owoce, warzywa, nabiał i pieczywo z okolicy. PiS zapowiada program Lokalna Półka

Minister powiedział, że ten program, "to konkretne rozwiązanie dla polskiej wsi". - On łączy się z programem "Dobry posiłek", bo w szpitalach będą produkty lokalne od polskich rolników. Nie będzie silnej polskiej gospodarki, jeżeli nie będzie silnego polskiego rolnictwa i to wszystko z korzyścią dla konsumenta - mówił.

- Chcemy rozwijać przede wszystkim małe sklepy, bo to są polskie sklepy, a mieszkańcy utożsamiają się z nimi. Ten program w tym pomoże. To kolejny punkt naszego programu służący temu, aby obniżyć ceny dla konsumentów, ponieważ dzięki niemu nie będzie pośredników - dodał.

Czytaj także na niezalezna.pl: Trzeci konkret na kolejną kadencję Zjednoczonej Prawicy. „Wprowadzamy program Lokalna półka”

Więcej w nagraniu.

Audycja: Sygnały dnia