Grecja dołączyła do Inicjatywy Trójmorza. Ekspert: to główne osiągnięcie szczytu w Bukareszcie

Podczas Forum Biznesu organizowanego dzień po rozmowach prezydentów krajów Inicjatywy Trójmorza, prezydent Andrzej Duda podkreślił, że "w ciągu ostatnich lat Trójmorze odnotowało najbardziej dynamiczny rozwój gospodarczy w Europie". Polski prezydent zachęcał też biznesmenów do inwestowania w projekty związane z krajami Trójmorza.

"Razem z Grecją, która wczoraj przystąpiła do Inicjatywy Trójmorza, jest nas ponad 120 mln przedsiębiorczych Europejczyków, a nasze gospodarki stanowią prawie 14 proc. łącznego PKB Unii Europejskiej". 

Inicjatywa Trójmorza została powołana w 2015 roku przez prezydentów Polski i Chorwacji. W jej ramach budowane są połączenia drogowe, kolejowe, energetyczne i cyfrowe między Północą a południem Europy. Chodzi o to, aby zmniejszyć zapóźnienia, jakie w stosunku do Zachodu mają tzw. nowi członkowie Unii Europejskiej.

Grecja dołącza do Trójmorza 

Gospodarz środowego spotkania w Bukareszcie Klaus Iohannis poinformował o oficjalnym zaproszeniu Grecji do Inicjatywy Trójmorza. Powiedział też, że zwiększy się liczba państw współpracujących z grupą, które nie należą do Unii Europejskiej. - Jest to bardzo ważna deklaracja i w zasadzie chyba takie główne osiągnięcie tego szczytu, ponieważ Grecja od samego początku była takim krajem, gdzie część tych inwestycji, o których mówił i prezydent Duda, i pozostali przedstawiciele państw rządów, często się kończy lub współgra z różnymi perspektywami, które były do tej pory ogłaszane, np. trasa Via Carpatia miałaby się kończyć w Salonikach, czyli w Grecji - mówi na antenie Programu 1 Polskiego Radia dr Tomasz Pawłuszko, dyrektor Programu Trójmorze w Instytucie Nowej Europy. - Tu jest dobry krok dla Grecji, ponieważ nie jest ona dużym krajem. Pamiętajmy, że Trójmorze to są w dużej mierze państwa mniejsze, które dzięki temu, że współpracują razem oraz dzięki temu, że są w dobrych relacjach politycznych, mogą przeforsować również w ramach UE swoje plany i projekty - zwraca uwagę gość Jedynki. 

Inicjatywa Trójmorza a wojna na Ukrainie 

Do Inicjatywy Trójmorza należą tylko kraje członkowskie Unii Europejskiej, jednak projekt nie jest zamknięty na inne kraje, które do UE dopiero aspirują, m.in. Ukraina czy Mołdawia. Jak podkreśla ekspert, również rosyjska inwazja na Ukrainę miała wpływ na Inicjatywę Trójmorza, ponieważ wspierają ją państwa na całym świecie, w tym kraje, które są częścią Trójmorza. - Rosjanie myśleli, że Europejczycy zareagują tak jak w 2014-2015 roku, czyli tak naprawdę zrobią niewiele i uda im się tę Ukrainę zająć. Tymczasem w tej chwili ogromny strumień pomocy ze strony państw zachodnich, zwłaszcza pod egidą Stanów Zjednoczonych, popłynie przez Polskę czy przez Rumunię, przez kraje natowskie, unijne - podkreśla dr Tomasz Pawłuszko. 

Czytaj również: 

Ponadto w audycji: 

- Części, które mogą być elementami drona, zostały znalezione na terytorium Rumunii - przekazał minister obrony tego kraju Angel Tilvar. W poniedziałek Ukraina informowała, że rosyjskie drony, za pomocą których prowadzono atak na przygraniczny ukraiński port, uderzyły w terytorium Rumunii. Państwa NATO we wspólnym komunikacie wyraziły "zdecydowaną solidarność" z Rumunią i zapewniły, że "uważnie monitorują sytuację". Więcej w materiale Magdaleny Skajewskiej oraz w rozmowie z gościem - prof. Danielem Boćkowskim z Uniwersytetu w Białymstoku. 

- Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell będzie w Gruzji w czwartek i piątek. To jego pierwsza wizyta w tym kraju. Rozmowy mają dotyczyć europejskiej integracji. Unia Europejska ma do końca roku zdecydować, czy przyzna Gruzji status kraju kandydującego. W połowie ubiegłego roku taki status otrzymały Ukraina i Mołdawia, Gruzja usłyszała, że ma jeszcze dużo do zrobienia i musi wprowadzić niezbędne reformy polityczne i gospodarcze. Gościem audycji był Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich.