Prezydent podpisał pod koniec sierpnia ustawę o systemie kaucyjnym opakowań, który zostanie wprowadzony w Polsce 1 stycznia 2025 r. Nowe przepisy wdrożą unijną dyrektywę ws. zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
Jak działa system kaucyjny?
- Wiem, jak działają te systemy w innych krajach, i działa to bardzo sprawnie. I to często w krajach, w których zostały wdrożone bardzo niedawno. Na Słowacji system kaucyjny został uruchomiony na początku zeszłego roku, działa fenomenalnie i zbiera już teraz prawie 90 procent opakowań, które są wprowadzane na rynek - podkreśla Filip Piotrowski.
Do jednorazowych butelek z plastiku o pojemności do 3 litrów, szklanych butelek wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowych puszek o pojemności do 1 litra doliczona zostanie kaucja. - Jeżeli na butelce będzie logo systemu kaucyjnego, a będzie musiało być na każdej butelce, która będzie w systemie, to każdy sklep, który będzie w systemie, będzie przyjmował opakowania - zaznacza rozmówca Romana Czejarka.
Ile wyniesie kaucja za butelki?
Wysokość kaucji zostanie określona w rozporządzeniu. Zgodnie z opublikowanym w kwietniu projektem rozporządzenia ma ona wynieść 50 gr. Kaucja będzie zwracana przy zwrocie opakowań w sklepie bez konieczności pokazania paragonu.
- Wysokość kaucji nie jest jeszcze ustalona. W ustawie jest wpisane chyba maksymalnie do dwóch złotych, natomiast w projekcie rozporządzenia 50 groszy, ale wydaje się, że to będzie sporo więcej. Już teraz na butelki wielokrotnego użytku - do piwa – kaucja wynosi złotówkę - mówi Filip Piotrowski.
Jak ocenia gość Jedynki, ustalając wysokość kaucji, trzeba brać pod uwagę zamożność społeczeństwa. - Ona nie może być za niska, bo wtedy nie będziemy chcieli oddawać opakowań. Z kolei zbyt wysoka kaucja zachęca do oszustw. Niemcy zrobili taki błąd w swoim systemie i wtedy się nagle okazało, że osoby z krajów ościennych przywożą nagminnie butelki, nadrukowują na nich etykiety z kodem kreskowym i wydają w automatach - mówi.
Czy sprzedawca może odmówić przyjęcia butelek?
Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, będą musiały odbierać puste opakowania, natomiast te o mniejszej powierzchni, będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie. Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego.
- Z doświadczenia wiemy, że małe sklepy bardzo chętnie przystępują do systemu, bo klienci robią zakupy tam, gdzie mogą oddać opakowania. Z badań w Niemczech i w krajach bałtyckich wynika, że ponad 80 procent klientów robi zakupy tam, gdzie może oddać opakowania, więc małe sklepy przyłączają się do systemu bardzo szybko, bo po prostu nie mają wyboru - ocenia Filip Piotrowski.
System kaucyjny szansą na mniej śmieci?
- To zmiana, która bardzo mocno zmieni naszą przestrzeń publiczną. Zmieni środowisko, bo te opakowania teraz trafiają bardzo często gdzieś na skwery, do parków, na brzegi rzek. W krajach, w których systemy aukcyjne działają, właściwie to się nie dzieje, bo nawet jeśli ktoś butelkę pozostawi, to zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo, powiedzmy, te 15 eurocentów jest wartością na tyle istotną, że tę butelkę zabierze i odda - mówi gość audycji "Cztery pory roku".
Czytaj też:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Filip Piotrowski (Polskie Stowarzyszenie Zero Waste)
Data emisji: 14.09.2023
Godziny emisji: 9.34
Jedynka/PAP/kh