Minister Maląg: w 2027 r. przeciętne wynagrodzenie wyniesie 10 tys. zł

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył wypłatę czternastych emerytur. We wrześniu do emerytów i rencistów trafiło łącznie blisko 17,5 mld zł.

- Wprowadziliśmy godną waloryzację emerytur i zapewniamy bezpieczeństwo finansowe seniorów. PiS zapewniło stabilizację ws. stawki godzinowej i płaca minimalna, która za rządów PO-PSL wynosiła 1750 zł, teraz wynosi 3600 zł, a od stycznia wyniesie 4242 zł oraz dodatkowo rodzice otrzymują świadczenia na dzieci jak 500+. Praca daje poczucie godności - powiedziała Marlena Maląg.

Minister rodziny i polityki społecznej przyznała, że "PiS dąży do tego, aby Polacy zarabiali godnie". - Prognozy pokazują, że w 2027 r. przeciętne wynagrodzenie wyniesie około 10 tys. zł. Mamy ambicje, aby te wynagrodzenia były porównywalne z tymi w Holandii czy w Niemczech, ale aby żyło nam się bezpieczniej niż tam - mówiła.

"Tusk był królem polskiego bezrobocia"

- Program 500+ przywrócił godność Polakom, nie ma dziś zakupów na zeszyt. Za rządów PO-PSL Polacy byli zostawieni sami sobie, a Tusk był królem polskiego bezrobocia - powiedziała.

Maląg zauważyła, że "priorytetem jest bezpieczeństwo polskiej granicy i Polaków, zdaliśmy egzamin z pomocy dla obywateli Ukrainy". - Polska jest bezpiecznym miejscem na tle świata i Europy. W kraju potrzebna jest stabilizacja i spokój, a chaos wprowadzany przez PO powoduje polaryzację, chcą oni zachwiać nasze bezpieczeństwo - mówiła.

Zobacz w tvp.info: Co Polacy sądzą o emeryturach stażowych? [WIDEO]

- Ukraińcy, którzy pracują w Polsce otrzymują świadczenia na dzieci, ale system wypłaty świadczeń jest bardzo uszczelniony i te pieniądze nie wędrują na Ukrainę. Najważniejsze dla nas jest bezpieczeństwo Polaków i odpowiedzialne wsparcie Ukrainy - dodała.

Więcej w nagraniu.

dn