Marcin Mujta, jak mówi, jest wędkarzem od dziecka. - Obalmy ten mit, że wędkarstwo to taki sport kojarzony z tym, że siedzi się tylko na stołeczku z wędką w ręku, nic nie robi i można dostać od tego żylaków. Oczywiście, można tak robić, ale można też spinningować - twierdzi.
- Podczas spinningowania przemierzamy wiele kilometrów w ciągu dnia. Zatrzymujemy się punkt po punkcie. Nieraz jest to bardzo wyczerpujące, ponieważ przechodzimy przez krzaki, górki, dołki, aż dojdziemy do miejsca, gdzie coś się dzieje. Może to nie bieg, ale taki wielogodzinny marsz z przeszkodami i to jeszcze jesienią, w przepięknej aurze i okolicznościach przyrody - dodaje Marcin Mujta.
Gość Jedynki zaznacza jednak, że widział też podczas zawodów spinningowych, jak wędkarze biegną na swoje stanowiska. - Rekreacyjnie to nieraz naprawdę trzeba również poprzedzierać się przez chaszcze - przyznaje.
Młodzież coraz bardziej interesuje się wędkarstwem
Wędkarstwem coraz częściej interesuje się młodzież. - Córka, Blanka Wyszyńska, ma 16 lat. Jak miała 10 lat, startowała w pierwszych zawodach wędkarskich. Jeździmy ogólnie na Grand Prix Polski po całym kraju i łowimy ryby. Największy tytuł to wicemistrz Polski - mówi dumny ojciec.
Jaka taktyka na dziś? - Złowić jak najwięcej i wygrać - odpowiada Blanka. - Po prostu to trzeba czuć. Łapanie i łowienie ryb musi sprawiać frajdę. Czasem złowienie takiej dużej ryby daje wiele radości - zdradza.
Mateusz Karnafel zauważa, że jego syn Michał, sam chciał wędkować i nie trzeba było go namawiać. - My to szlifujemy po prostu. W tamtym roku w kole zaczęliśmy prowadzić szkółkę. Michał zgłosił się z aspiracją, żeby wędkować zawodowo, powiedzmy. Z każdym wyjazdem wędkuje coraz bardziej - wyjaśnia.
- Kanał Żerański to dosyć trudna i nieprzewidywalna woda. Zaskakuje za każdym razem, ale jestem w nim w miarę obeznany - uważa Michał.
Źródło: Paweł Kukla - Wędkarstwo/YouTube
Wędkarstwo to także piękna przyroda
Wędkarstwo sportowe dostarcza nam wiele możliwości ruchu. Nawet jeśli tylko siedzimy z wędką i pławikiem, to i tak najpierw musimy przenieść cały ekwipunek z samochodu na brzeg jeziora. Z pewnością nadźwigamy się przy tym, tak samo jak na siłowni.
- Dokładnie, tak jest. Jednak to wszystko to jeszcze nic. Najważniejsza jest przyroda. Idąc brzegiem rzeki czy jeziora, możemy spotkać zwierzęta różnego typu - komentują wędkarze.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Wolna sobota z Jedynką
Prowadzili: Daniel Wydrych i Henryk Szrubarz
Materiał: Maciej Jastrzębski
Data emisji: 14.10.2023
Godzina emisji: 6.42
DS/kul