Dlaczego Wszystkich Świętych obchodzimy 1 listopada?
Na to pytanie naukowcy nie są w stanie odpowiedzieć. Dostępne nam dane nie wskazują dokładnie, dlaczego Kościół Katolicki wybrał akurat tę datę. Jak jednak zwraca uwagę antropolog kultury dr Andrzej Krasnowolski, okolice 1 listopada wyznaczone na wspomnienie zmarłych również w pogańskim obrzędzie dziadów. - Wszystkie obrzędy związane z pamięcią o zmarłych wiążą się jednak z człowieczeństwem. Nie ma człowieczeństwa bez świadomości śmierci i bez stosunku emocjonalnego do zmarłych. Wiąże się to również z wiarą w istnienie bytów nadprzyrodzonych rządzących życiem człowieka - dodaje naukowiec.
Początki wiary w życie po śmierci
Ostatnie badania wykazały, że obrządki związane z pamięcią o zmarłych ma swoje korzenie w czasach przed pojawieniem się homo sapiens. - W czerwcu tego roku zespół archeologów pracujących w jaskini Wschodzącej gwiazdy na południu Afryki stwierdził, że prymitywny hominid, nazwany homo nalendi, zajmował się pochówkami swoich zmarłych - tłumaczy gość "Eureki". - Jest to zupełny wstrząs; miejsca grzebalne, które znaleziono w jaskini, były datowane na mniej więcej 345 tys. lat p.n.e. Pierwsze groby neandertalczyka odnaleziono natomiast na terenie Izraela i są datowane na ok. 120 tys. lat temu - przypomina dr Andrzej Krasnowolski.
Czytaj także:
Jak chowano zmarłych?
Aby naukowcy mogli poznać dawne obrządki związane z pochówkiem, konieczne jest odnalezienie szczątków. O to jednak może być trudno. - Grzebanie zwłok w całości jest chyba nawet mniejszościowym obyczajem. Ale też nie zawsze to ciało zachowuje się w całości - wyjaśnia rozmówca Doroty Truszczak.
Gość "Eureki" wymienia, że w niektórych kulturach głowę bądź czaszkę zmarłego trzymano w domu. Miało to być formą pozostania w bliskości z osobą, która odeszła. Częstą praktyką było też tworzenie dużych grobowców, gdzie składano zmumifikowane zwłoki. Choć zwyczaj może się kojarzyć głównie ze starożytnym Egiptem i piramidami, stosowano go także w Chile czy Peru. - Mamy tam zwyczaj chowania zwłok w jaskiniach położonych na szczytach gór. Te zwłoki podlegały naturalnej mumifikacji - wyjaśnia dr Krasnowolski i dodaje, że mumifikację stosowali też m.in. Aborygeni w Australii czy dawni mieszkańcy Melanezji, Indonezji, Filipin czy Nowej Zelandii.
Czy nasi przodkowie składali kwiaty na grobach?
Według jednej z teorii neandertalczycy mieli składać kwiaty na grobach zmarłych. Przeświadczenie powstało po badaniach jaskini Shanidar w Iraku, gdzie przy szczątkach odnaleziono ślady roślin aromatycznych. Jak jednak wskazuje gość "Eureki", ustalenia międzynarodowego zespołu naukowców podważają tę teorię. - Na terenie tej jaskini znajdują się liczne korytarzyki drążone przez pszczoły samotnice. Naukowcy przypuszczają, że pszczoły wykopały korytarzyki przy zwłokach i stąd odkrycie pyłków roślinnych - opowiada antropolog kultury. - Ten grób datowany jest na 75 tys. lat p.n.e.; naukowcy z kolei mogą datować pyłki kwiatów tylko do 50 tys. lat wstecz. Nie ulega natomiast wątpliwości, że neandertalczycy obdarzali zmarłego w postaci narzędzi i broni. Zabezpieczali mu to przyszłe życie pozagrobowe - zaznacza dr Andrzej Krasnowolski - dodaje.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: dr Andrzej Krasnowolski (antropolog kultury)
Data emisji: 31.10.2023 r.
Godzina emisji: 19.30
qch