Pieniądze za pomoc sąsiedzką. Wszystko o nowym świadczeniu społecznym

Świadczenie za usługi sąsiedzkie - kto może skorzystać?

Z usług sąsiedzkich mogą skorzystać osoby, które skończyły 65 lat i potrzebują wsparcia w miejscu zamieszkania. Chodzi o wykonywanie prostych, codzienne czynności, jak posprzątanie mieszkania, podanie leków czy pomoc w zrobieniu zakupów - niewymagające specjalistycznego przygotowania. Działania w tym zakresie będzie realizował samorząd, który może też zlecić wykonywanie zadania organizacji pozarządowej.

Funkcje opiekunów mogą sprawować osoby pełnoletnie, które przeszły przeszkolenie z pierwszej pomocy, mieszkają w okolicy i uzyskają aprobatę organizatora usług oraz osoby, której mają pomagać. Usług sąsiedzkich nie mogą natomiast świadczyć osoby z rodziny.

Usługi sąsiedzkie. Jak skorzystać ze świadczenia?

W jaki sposób można zgłosić się do programu? - Osoby niesamodzielne najczęściej są już pod opieką samorządu; jeżeli nie są, to warto, by taką osobę zgłosić. Oprócz tego samorząd ogłosi nabór osób do tej opieki. Dodatkowo osoba, która już ma opiekuna czy opiekunkę, może ją wskazać. Wtedy zostanie podpisana trójstronna umowa na wykonywanie świadczenia - tłumaczy Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej.

Kto będzie realizował świadczenia za usługi sąsiedzkie?

Jednostki odpowiedzialne za realizację projektu mogą otrzymać wsparcie na ich realizację w ramach kolejnej edycji Korpusu Wsparcia Seniorów na rok 2024. - Samorząd lub organizacja pozarządowa będą podpisywać umowę z opiekunem oraz osobą, która tej opieki będzie wymagała. Oczywiście tam zostanie również uregulowana kwestia godzin. Samorządy i mieszkańcy nie są w tej kwestii jednakowi, stąd decyzje będą podejmowane na poziomie samorządu - wyjaśnia Stanisław Szwed.

- Będziemy na ten cel przeznaczać do 80 procent kosztów. Szacujemy, że na jedną osobę to średnio ok. 800 złotych brutto. Samorząd musi jednak do tego dołożyć co najmniej 20 proc. Mamy w przyszłorocznym budżecie zaplanowane na to działanie 30 mln złotych - zaznacza gość "Czterech pór roku". Wiceszef resortu rodziny dodaje, że kwota, jaką otrzyma opiekun, może być większa lub mniejsza niż wspomniane 800 złotych. - Jedna osoba może także opiekować się kilkoma osobami.

Czytaj także:

Jak wyjaśnia wiceminister, ostatnie dwa miesiące 2023 roku są okresem pilotażowym dla programu. - Zobaczymy, jak to zaskutkuje i ile samorządów do tego przystąpi. (...) Jeśli chodzi o finansowanie, to ono pojawi się od 1 stycznia przyszłego roku. Teraz samorządy mają dwa miesiące, by do tego przystąpić - tłumaczy rozmówca Romana Czejarka.