Poseł PiS: o szansach patriotycznego rządu Mateusza Morawieckiego zadecydują parlamentarzyści

Data publikacji: 08.11.2023 08:05

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2023 09:04

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

- Decyzja o tym, komu powierzyć misję tworzenia rządu, to konstytucyjna kompetencja prezydenta - przypomniał w Programie 1 Polskiego Radia poseł PiS Radosław Fogiel. Jego zdaniem, wskazywanie polityka zwycięskiej partii jako premiera to "zupełnie naturalna, standardowa procedura", a "jeśli ktoś próbuje robić z tego wydarzenia nadzwyczajne, to ani nie zna się na polityce, ani nie zna konstytucji".

Prezydent Andrzej Duda powierzył w poniedziałek misję tworzenia rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Powołanie jego gabinetu zależy jednak od udzielenia przez Sejm votum zaufania, do czego potrzeba co najmniej 231 głosów.

- Szanse są takie, jak zdecydują parlamentarzyści - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia poseł PiS i szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel. Dodał, że chodzi o to, czy "znajdzie się wola wśród posłów spoza PiS, by wspierać rząd patriotyczny, prosuwerennościowy, dbający o polskie interesy".

Hiszpański przykład

Gość "Sygnałów dnia" przypomniał, że decyzja o tym, komu powierzyć misję tworzenia rządu, to konstytucyjna kompetencja prezydenta. Jak mówił, po stronie opozycji "nikt żadnej umowy koalicyjnej nie widział, toczy się tam gra w krzesełka do wynajęcia".

Wskazał też przykład Hiszpanii, gdzie "zwycięska partia, mimo że tam również inni zapowiadali utworzenie koalicji, dostała misję tworzenia rządu". - Nie powiodło się to - liczę, że w Polskim wypadku będzie inaczej - i piłeczka przeszła do następnego. To zupełnie naturalna, standardowa procedura. Jeśli ktoś próbuje robić z tego wydarzenia nadzwyczajne, to ani nie zna się na polityce, ani nie zna konstytucji - ocenił Radosław Fogiel.

Premier i ministrowie z rezygnacjami

Odnosząc się do zapowiedzi marszałka seniora Marka Sawickiego o możliwym votum nieufności wobec nowego rządu Mateusza Morawieckiego w razie powierzenia mu misji tworzenia rządu po dymisji gabinetu, poseł PiS zaznaczył, że nie jest konstytucjonalistą, "ale konstytucja mówi, że premier, wraz z rządem, składa dymisję na pierwszym posiedzeniu Sejmu".

- Skoro złożył dymisję, to nie można zastosować procedury konstruktywnego votum nieufności, a nowy rząd jeszcze nie jest zaprzysiężony. Do momentu powołania nowego rządu poprzedni premier i poprzedni ministrowie pełnią swoje obowiązki, ale oni już złożyli rezygnacje. To tak, jakby chcieć uśpić kogoś, kto już śpi - stwierdził Radosław Fogiel.

Więcej w nagraniu.