Ania Karwan zaprasza na "Serce Tour". "Głównym założeniem jest dotarcie do serca"

Swoją drugą płytę pt. "Swobodnie" Ania Karwan wydała w marcu 2023 roku. Krążek ukazał się po czterech latach od płytowego debiutu; złożyły się na niego utwory, do których Ania Karwan samodzielnie napisała muzykę i teksty. Wiosną w radiowej Jedynce artystka podkreślała natomiast, że wraz z powstaniem kolejnego wydawnictwa wyrosły jej skrzydła.

"Serce Tour" Ani Karwan - uczucia przede wszystkim

Piosenki z płyty "Swobodnie", jak również pierwszego albumu, wokalistka prezentuje na żywo w ramach "Serce Tour". W rozmowie z Ulą Kaczyńską artystka przyznaje jednak, że muzyka nie jest najważniejszym elementem występów. - To mój pierwszy w życiu performance, który nie dotyczy wyłącznie muzyki, i który wcale o tej muzyce głównie nie jest. (...) Głównym założeniem jest dotarcie do serca; do tego, co każdy z nas czuje, ale w sposób naprawdę prawdziwy - zaznacza Ania Karwan.

- Bliskość, rodzina, dziecko, związek przyjaciele - to są najważniejsze rzeczy. Jestem osobą, która przez 23 lata kariery nie poddała się i doszła do pierwszej i drugiej płyty, i będą kolejne płyty. Kariera w moim życiu nie stanowi jednak rzeczy, dla której porzucę miłość, rodzinę i bliskość - zwraca uwagę gość "Muzycznej Jedynki". - O tym jest trasa, żeby pamiętać o tym, że walka o budowę relacji jest ważna.

Źródło: Ania Karwan/YouTube

"Serce Tour": czerwień i milczenie

Finał trasy koncertowej Ani Karwan będzie miał miejsce na początku grudnia w Warszawie. - Na pewno będzie czerwono - zapowiada artystka i zdradza, że podczas koncertu będzie... milczeć. - To jest coś, czego nigdy nie udało mi się zrobić na moich koncertach, bardzo je przedłużałam. To jeden z najtrudniejszych momentów, kiedy nie mogę odezwać się do publiczności podczas koncertu. To nie znaczy jednak, że jest cicho.

Ania Karwan: nadal mam wyzwania w życiu

W rozmowie z Ulą Kaczyńską artystka przyznała także, że po wydaniu drugiej płyty wciąż nie czuje się swobodnie. - Czuję, że nadal mam wyzwania w życiu - mówi Ania Karwan.

- Pod względem ludzkim, jako kobieta, czuję i żyję swobodnie. Ale wydaje mi się, że jako artystka jestem na tyle staroświecka, że moment poczucia się swobodnie będzie zbyt dużym odprężeniem. Ta swoboda jest chyba przeze mnie kontrolowana: żeby nie stracić balansu, pokory i miłości do wyzwań. Bo bez wyzwań artysta się rozleniwia - podkreśla gość radiowej Jedynki.

Czytaj także: