Wojciech Dobija przyznaje, że sytuacja z Łodzi pokazała, jak przepisy dotyczące parkowania i możliwości usunięcia pojazdu są "dość specyficznie skonstruowane".
- Doszło tam do jednego, drobnego niedopełnienia. Mimo że był umieszczony zakaz zatrzymywania pojazdu, to pod tym zakazem nie znajdowała się tabliczka, że w przypadku zatrzymania pojazdu, zostanie on odholowany. Wobec tego służby, które faktycznie zainterweniowały w tym miejscu, skierowały swoje działania na trop postępowania mandatowego. Tak naprawdę to nie prowadziło do osiągnięcia pożądanego skutku w postaci usunięcia pojazdu, a jedynie ukarania kierowcy mandatem - wyjaśnia Wojciech Dobija.
Radca prawny zwraca uwagę, że cała sprawa skończyła się jednak szczęśliwie. - Właściciel pojazdu usunął go z tego miejsca. Chociaż rzeczywiście ta sytuacja faktycznie może wywoływać uśmiech u niektórych - twierdzi.
Źle zaparkowane auta w dużych miastach
Wojciech Dobija zauważa, że przypadków nieprawidłowo zaparkowanych samochodów, jest w dużych miastach czy aglomeracjach miejskich naprawdę sporo.
- Trzeba mieć na uwadze, że przepisy oczywiście mówią o tym, że pojazdy są usuwane na koszt właściciela czy posiadacza, natomiast ktoś tymczasowo musi ponieść koszty usunięcia pojazdu. Bardzo często zdarza się, że mamy do czynienia z sytuacją, w której nie jest to takie jednoznaczne, żeby ustalić, kto jest faktycznym właścicielem. Dochodzi nawet do tak kuriozalnych przypadków, że auto jest zarejestrowane na osobę, która już nie żyje - mówi.
Jak parkować, kiedy znaki wzajemnie się wykluczają?
Czasami dochodzi również do sytuacji, kiedy parkujemy na chodniku, na co w danym miejscu pozwalają nam przepisy, ale kawałek naszego auta wychodzi na jezdnię, mimo że znaki na to nie pozwalają. Czy interwencja straży miejskiej jest wtedy zasadna?
- Jest to szczegół powodujący dosyć daleko idące skutki. Faktycznie przez to może być blokada, może być mandat. Musimy zwracać uwagę na znaki. Chociaż w naszej przestrzeni publicznej mamy do czynienia z bardzo dużą ilością tych znaków, które również bardzo często są wzajemnie się wykluczające. Konia z rzędem temu, kto tutaj znajdzie złoty środek i w takiej sytuacji spornej zastosuje właściwe rozwiązanie - komentuje Wojciech Dobija.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Wojciech Dobija (radca prawny)
Data emisji: 15.11.2023 r.
Godzina emisji: 11.15
DS/ans