"Horror Story". Pełnometrażowy debiut Adriana Apanela

O czym jest "Horror Story"?

"Horror Story" to przewrotna komedia o odnajdywaniu się w świecie pełnym nonsensów i złudnych marzeń, które rozpadają się na kawałki w oparach absurdu i pragnienia miłości. Główny bohater, Tomek (Jakub Zając), po ukończeniu studiów marzy o spektakularnej karierze w dużym mieście. Sukces ma mu pomóc m.in. w odzyskaniu dziewczyny, okazuje się on jednak trudny do osiągnięcia. 

Z braku funduszy Tomek decyduje się na wynajęcie pokoju w starej, rozpadającej się willi, zaludnionej przez gromadę ekscentrycznych lokatorów. - Film zaczyna się od tego, że bohater wprowadza się na stancję rodem z horroru. Później jednak film idzie w tę stronę, że horrorem jest szukanie pracy i to życie po studiach, a nie dom z dziwnymi lokatorami  - analizuje gość audycji "Po drugiej stronie lustra".

Jak rozwijała się kariera Adriana Apanela?

Martyna Podolska przypomina, że ważnym etapem w karierze Adriana Apanela był krótkometrażowy film "Stancja" (2021) pokazywany m.in. na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. - Film podobał się publiczności. (...) Jerzy Kapuściński, szef Studia Munka, sam zaproponował żebym zgłosił się jeśli będę miał duży tekst. Wtedy film "Horror Story" miałem już mocno zaawansowany - wspomina reżyser. 

Czytaj też:

Kim jest Adrian Apanel?

Adrian Apanel to reżyser, który ukończył Gdyńską Szkołę Filmową. Wcześniej studiował jednak ekonomię. - Po liceum wydawało mi się, że zdawanie na reżyserię jest niemożliwe. Poszedłem na studia bardziej "racjonalne", ale już w ich trakcie wiedziałem, że to nie jest dla mnie. Już wtedy nagrywałem jakieś swoje rzeczy, które pomogły mi dostać się do Gdyńskiej Szkoły Filmowej - wspomina rozmówca Martyny Podolskiej. 

---

Rozmowie towarzyszyła muzyczna playlista, w całości ułożona przez gościa Programu 1 Polskiego Radia.

Czytaj także: