Szynkowski vel Sęk: zmiany traktatowe w UE są zagrożeniem dla polskiej państwowości

Parlament Europejski poparł projekt zmian w unijnych traktatach. Za raportem w tej sprawie głosowało 291 europosłów, przeciw było 274, od głosu wstrzymało się 44. Główne założenia projektu to niemal całkowite ograniczenie prawa weta państw członkowskich w takich sprawach jak polityka zagraniczna, bezpieczeństwo czy podatki oraz rozszerzenie katalogu wyłącznych i współdzielonych kompetencji Unii.

Niewielka większość

Szymon Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że wbrew oczekiwaniom, PE przegłosował zmiany niewielką większością głosów. - O przyjęciu propozycji zmian traktatowych zdecydowało raptem kilkanaście głosów. Autorzy spodziewali się, że zostaną one przyjęte zdecydowaną większością. Pokazuje to, że sprawa ciągle jest w grze - powiedział.

- Gdyby dziewięciu polskich eurodeputowanych, którzy poparli zmiany traktatowe, zagłosowało przeciw, to te propozycje by upadły i procedura zakończyłaby się - ocenił.

Minister ds. Unii Europejskiej dodał, że nie było przypadku w tym, że w Sejmie nie zdecydowano się na to, żeby Parlament wypowiedział się na temat zmian traktatowych w przeddzień głosowania w PE. - Projekt uchwały polskiego rządu ws. zmian traktatowych odłożono na bok. Okazało się, że w PE część polskich europosłów obawiała się, że ta uchwała będzie pewnym zobowiązaniem dla polskich europosłów - powiedział.

Szymon Szynkowski vel Sęk podkreśla, że proponowane zmiany są realnym zagrożeniem dla suwerenności naszego kraju. - Nie ma żadnej przesady w powiedzeniu, że zmiany traktatowe są zagrożeniem dla polskiej państwowości. Jeżeli np. ochrona granicy ma stać się kompetencją UE i państwo nie będzie miało takiej możliwości, to jest to podstawowe zagrożenie - podkreślił.

- Jestem przekonany, że nikt nie zdoła zrobić z Polski jednego z landów UE, bo jesteśmy dumnym narodem. Mamy wielu obywateli, którzy są gotowi poświęcić wiele, żeby bronić polskiej suwerenności. Trzeba mieć jednak świadomość tych zagrożeń - dodał minister.

Czytaj także:

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy