- Mam nadzieję, że polskie służby wyjaśniły tę sprawę i gdyby było coś na rzeczy, to byśmy już zostali o tym poinformowani, bo mamy do tego prawo. Polskie służby powinny wykonywać swoje obowiązki i weryfikować zatrudnienie istotnych polityków polskich w różnych międzynarodowych organizacjach albo w organizacjach innych krajów - powiedział Marek Balt (Lewica) w Jedynce.
Polityk był pytany o tę sprawę w związku z doniesieniami mediów o tym, że Radosław Sikorski mógłby zostać szefem dyplomacji w przypadku utworzenia rządu przez koalicję dotychczasowej opozycji.
- Premier Tusk nie ogłosił składu nowej rady ministrów - mówił Marek Balt, dodając, że nie ma na ten temat oficjalnych informacji.
Setki tysięcy dolarów za doradztwo przy konferencji Sir Bani Yas
Jak przekazał m.in. PAP, holenderski dziennik "NRC" informował w lutym br., że Sikorski otrzymywał od ZEA 100 tys. dolarów rocznie za doradztwo przy konferencji Sir Bani Yas. "Konferencja została utworzona przez Emiraty nieco ponad 10 lat temu jako sposób na prowadzenie międzynarodowej dyplomacji za pomocą miękkiej siły" - pisał dziennik. Polski polityk "zasiada w jej radzie doradczej od 2017 r., w wyniku czego otrzymał już prawie pół miliona euro od ministerstwa spraw zagranicznych Emiratów Arabskich" - podawał w lutym "NRC".
Radosław Sikorski w oświadczeniu opublikowanym wówczas na Twitterze napisał m.in., że jego członkostwo w Sir Bani Yas Advisory Board nie wpłynęło na jego głosowania w Parlamencie Europejskim i że głosuje zgodnie z rekomendacjami swojej grupy politycznej.
Czytaj również:
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Gość: Marek Balt, europoseł Lewicy
Data emisji: 24.11.2023
Godzina emisji: 08.15
PAP/IAR/Jedynka/in./
Sikorski i pieniądze za doradztwo w ZEA. Balt: mam nadzieję, że polskie służby wyjaśniły tę sprawę - Jedynka - polskieradio.pl