Marek Sawicki został zapytany, czy ktoś z PSL brał udział w konsultacjach dot. ustawy wiatrakowej. - Nie wiem, czy ktoś z PSL brał w tym udział - odparł. Jak dodał, on sam nie uczestniczył w pisaniu tego projektu. - Koleżanki i koledzy z Platformy i z Polski 2050 wiedzieli, że mam zespoły ekspertów i gdyby skorzystali z tych zespołów, to z pewnością nie popełniliby błędów - mówił.
Marszałek senior tłumaczył, że "nic się jeszcze nie stało", projekt "będzie poprawiany w pierwszym czytaniu na sali sejmowej bądź przekazany do komisji". - Ale z tego, co słyszę, to pierwsze czytanie odbędzie się na sali sejmowej i na komisjach będziemy go naprawiać - zaznaczył.
Podpisy bez czytania
Na uwagę, że niektórzy posłowie PO przyznali, że nie czytając projektu w całości, zdecydowali się go podpisać, stwierdził, iż "dobrze, że się przyznali. Niedobrze, że podpisali, nie czytając". Dodał jednocześnie, że łączenie w jednej ustawie zamrożenia cen energii z ułatwieniami dla inwestycji w energię odnawialną "jest dobre".
- Jak daje się obywatelom kolejny sygnał, że przez kolejny okres będą korzystać z energii dofinansowywanej ze środków budżetowych czy ze środków publicznych spółek Skarbu Państwa, to jednocześnie trzeba powiedzieć o perspektywie czasu - na razie jest to na pół roku. I czym to zastąpimy? Inwestycje w energię odnawialną, wiatrową, obok inwestycji w biogazownie, są najbardziej w tej chwili efektywne - tłumaczył.
Czytaj także:
Audycja: "W samo południe"
Prowadzący: Paweł Zieliński
Gość: Marek Sawicki (PSL)
Data emisji: 5.12.2023
Godzina emisji: 12.19
pkur