Bezpieczne zakupy przedświąteczne. Jak nie złapać się na sztuczki handlowców?

Data publikacji: 07.12.2023 11:15

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2023 11:29

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

W trakcie przedświątecznej gorączki łatwo ulec promocjom, jakie oferują sprzedawcy. Nie zawsze jednak są one dla nas korzystne, a oferowany przedmiot może nie być nam potrzebny, Autor - 2shrimpS/Shutterstock

Warto zawczasu pomyśleć o świątecznych prezentach, jednak należy przy tym zachować zdrowy rozsądek. W gorączce zakupów niełatwo ulec sztuczkom sprzedawców, którzy chcą przekonać nas do wydania kwoty znacznie większej, niż planowaliśmy. Na brak czujności liczą także oszuści, którym może zależeć na naszych danych. Zanim więc wyruszymy na zakupy, warto zapamiętać kilka zasad.

Jak podczas przedświątecznych zakupów nie ulec sztuczkom sprzedawców? Pomoże w tym m.in. zasada "4 razy P".
Warto podczas zakupów pamiętać, że nie zawsze będziemy mogli zwrócić produkt.
Przedświąteczna gorączka to czas, kiedy na nasze pieniądze i dane osobowe czyhają także internetowi oszuści.

Wszechobecne w sklepach od początku grudnia kolorowe lampki, czy uśmiechnięte maskotki z workami pełnymi prezentów, mają nas nakłaniać do skorzystania z promocji w wybranych sklepach. Przed sięgnięciem po portfel najlepiej jednak przypomnieć sobie zasadę "4 razy P". Co to oznacza? - Przeczytaj, pomyśl, przeanalizuj i na końcu podpisz - wyjaśnia Jerzy Gramatyka, Miejski Rzecznik Konsumenta w Krakowie.

- Niestety niejednokrotnie, pod wpływem emocji, w ferworze zakupów, kiedy padamy ofiarami socjotechniki, magiczne słowo "promocja" powoduje, że tę zasadę "4 razy P" realizujemy odwrotnie: najpierw podpisujemy bądź wpłacamy środki, a potem zaczynamy się zastanawiać, po co i dlaczego - podkreśla rozmówca Marcina Koczyby.

Zwrot zakupionego prezentu. Czy jest możliwy?

Jednocześnie Miejski Rzecznik Konsumenta przypomina, że jeśli padniemy już ofiarą takowych sztuczek, zakupionego towaru najczęściej nie można zwrócić. - Prawo, o którym mówimy, nie obowiązuje w tym zakresie już od 28 lat. W świadomości polskiego społeczeństwa tkwi mocno jak wiara w Świętego Mikołaja. Pamiętajmy o tym, jeżeli dokonujemy zakupów na prezent, że w wypadku zawarcia umowy sprzedaży zawartej w tradycyjny sposób prawo zwrotu towaru jest wyłącznie dobrą praktyką - zaznacza Jerzy Gramatyka.

Czytaj także:

Oszuści internetowi nie śpią - również w okresie przedświątecznym

Czas przedświątecznych zakupów oznacza także wytężoną pracę dla funkcjonariuszy policji zajmujących się walką z cyberprzestępcami. Również w sieci czyhają na nas oszuści, interesuje ich nie tylko zawartość naszego portfela, ale i dane osobowe.

- Upewnijmy się, że możemy zrobić bezpieczne zakupy - apeluje asp. Tomasz Łata z krakowskiej policji. - Przeczytajmy opinie o sprzedającym, korzystajmy ze sklepów, które dają nam opóźniony termin płatności. Zapoznajmy się może z regulaminem sklepu, aby wiedzieć, jak przechowuje nasze dane. (...) Nie sugerujmy się także zdjęciem; wybierajmy opcję, by dostać rachunek lub fakturę - podpowiada funkcjonariusz i przypomina, by zabezpieczać swoje urządzenia.