Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej, na jednym ze spotkań z wyborcami, stwierdził, że opozycja u władzy "w ciągu 24 godzin i bez ustawy" dokona rewolucji w Telewizji Polskiej.
"To byłoby przestępstwo"
- Te spekulacje dotyczące potencjalnego postawienia w stan likwidacji mediów publicznych czy zawieszanie zarządów są po pierwsze nielegalne, a po drugie nie ma żadnego powodu w prawie, żeby np. stawiać w stan likwidacji Polskie Radio, to byłoby przestępstwo - zaznaczyła poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wskazała, że "działanie na szkodę spółek skarbu państwa, tak szczególnych, jak Polskie Radio czy Telewizja Polska, jest po prostu karalne i myślę, że tutaj jednak mamy do czynienia raczej ze sferą pogróżek, zastraszania, a nie rzeczywistego projektu".
- Donald Tusk i jego towarzystwo chcą spacyfikować niezależność mediów w Polsce. Natomiast czym innym są zamiary, a czym innym możliwość ich realizacji. Jeśli mielibyśmy być nadal państwem prawa i miałoby ono nie być łamane, to media publiczne można zmieniać tylko na drodze ustawy. Nie jest też tak, że każdy pomysł Donalda Tuska po prostu przejdzie, nie przejdzie - zwróciła uwagę gość radiowej Jedynki.
"Wolność słowa jest zagrożona"
Podkreśliła, że "wolność słowa jest zagrożona, ale więcej jest tu prężenia muskułów i straszenia ludzi, straszenia dziennikarzy, wprowadzenia takiej atmosfery zagrożenia, niż rzeczywistych faktów, rzeczywistego działania". - Chciałabym przestrzec - nie bójmy się - Tusk ma do czynienia również z oporem. Polacy nie życzą sobie niszczenia mediów, nie życzą sobie ograniczania wolności słowa i Tusk musi się z tym liczyć - dodała Joanna Lichocka.
Poseł PiS przypomniała, że Rada Mediów Narodowych zgodziła się na dokonanie zmian w statutach Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Zgodnie ze zmianami "w razie otwarcia likwidacji likwidatorami są wszyscy członkowie Zarządu oraz kierownik komórki organizacyjnej Spółki zajmującej się obsługą prawną. W okresie likwidacji do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch likwidatorów, w tym jednego będącego członkiem ostatniego Zarządu".
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański argumentował, że chodzi o to, aby interesy spółek były zapewnione i aby nikt nie mógł z zewnątrz działać na ich szkodę. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają ugrupowaniom większości parlamentarnej, że poprzez likwidację mediów publicznych chcą zlikwidować pluralizm i równowagę medialną.
Prowadząca: Katarzyna Gójska
Gość: Joanna Lichocka (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 8.12.2023
Godzina emisji: 7.15
IAR/nt